Program Rolnik szuka żony okazał się wielkim hitem Telewizji Polskiej, a za jego pośrednictwem zeswatano już kilkanaście osób. Aktualnie powoli dobiega końca czwarta edycja "misyjnego" show, gdzie po raz kolejny kilku samotnych właścicieli gospodarstw próbuje znaleźć miłość. Ich wybory budzą ogromne emocje. Widzom nie podoba się na przykład, że Łukasz wybrał Agatę zamiast Pauliny.
Źle oceniany jest też wybór Marka, który zdecydował się na Olę, odrzucając faworytkę Anetę. Wielu płacze także po Jessice, która jakoś nie przypadła do gustu Krzyśkowi.
Kontrowersje wzbudza również para Grzegorz i Dorota. Jedni bardzo im kibicują, inni są zdania, że wybranka rolnika jest "płytką blondynką", która "podała mu się na tacy".
Grzegorz był jednak oczarowany kandydatką.
Myślę, że jest potencjał między nami. Oby to poszło w dobrą stronę. Kiedyś, coś byśmy na ten paluszek włożyli... - mówił w programie, sugerując zaręczyny.
Grzegorza i Dorotę dzieli ponad 600 kilometrów, jednak dziewczyna od początku deklarowała, że przeprowadzka nie byłaby dla niej problemem. Dorota, pochodząca z góralskiej rodziny, nie bała się ciężkiej pracy na gospodarstwie, bo ma już w niej doświadczenie. Kandydatka od początku wpadła rolnikowi w oko i starała się to wykorzystać, kokietując go na każdym kroku. Jako jedyna dała mu się pocałować i chętnie snuła wizje wspólnej przyszłości.
Niektórzy widzowie twierdzą jednak, że z tych planów nic nie wyszło. Na oficjalnym facebookowym profilu programu piszą, że para już się rozstała.
A ja jestem ciekawa czy Dorotka i Grzegorz przetrwali, bo ktoś, kto ma znać Grzegorza pisał, że nie... No ale czy ten ktoś pisał prawdę? - zastanawia się jedna z internautek.
Nie są razem, nie ma co kibicować. Nie pytajcie skąd wiem, bo naprawdę oni żyją wśród ludzi i takie rzeczy się wie, jak się bywa w okolicach jednego z nich - pisze inna.
Padła też sugestia, że Grzegorz zachował się w sposób, który może niebawem zmienić opinię widzów o nim.
Żebyście tylko po finale nie jechali po Grześku - bo teraz święty, a potem hejt tylko - dodała użytkowniczka.
Jak myślicie, co się wydarzyło?