Barbara Kurdej-Szatan w show biznesie zaistniała w dość nietypowy sposób, bo po udziale w reklamie. Wesoła blondynka na tyle przypadła do gustu Polakom i i telewizyjnym producentom, że dziś może poszczycić się tytułem pierwszoligowej celebrytki i rolą w najpopularniejszym polskim serialu. Basia i jej mąż Rafał w piątek wieczorem pojawili się na hucznie świętowanych osiemnastych urodzinach M jak Miłość.
Wszystko wskazuje na to, że to właśnie serialowa Asia bawiła się najlepiej. Na jej Instastory trafiła cała seria dość osobliwych nagrań, na których aktorka narzeka, że jej mąż "zbija bąki' zamiast z nią tańczyć oraz, że generalnie towarzystwo jest raczej niemrawe i "siedzi w Internecie". Nie zabrakło też nawiązania do gorącego w ostatnich dniach tematu jej rzekomej ciąży. Pod ostatnim zdjęciem w opinającej sukience niektóre z internautek już zaczęły gratulować jej "brzuszka". Aktorka szybko wyjaśniła, że po prostu się najadła.
Drodzy państwo, chciałam oficjalnie ogłosić, że nie jestem w ciąży. Nawet produkcja M jak Miłość się bała. Ja pierdzielę! Jak się brzucha nie wciągnie, to od razu jest się w ciąży? Biedne my kobiety - krzyczała do telefonu na imprezie.
Na szczęście na tym zmartwienia Basi się skończyły i dała się porwać zabawie na resztę nocy. Na jej Instagramie można zobaczyć tańce, śpiewy i pozdrawianie znajomych. Najlepsze w całej historii jest to, że celebrytka wcale nie skasowała relacji po przebudzeniu, a rano wprost przyznała, bez opowiadania o zmęczeniu i potrawie, która mogła jej zaszkodzić, że była po ludzku pijana.
Właśnie obejrzałam filmiki z wczoraj... Zawsze, jak się upiję, to wrzucam jakieś durne filmiki - zaczęła.
Aktorka aktualizacje swojego stanu podawała z planu The Voice of Poland, a na nagraniu towarzyszył jej Maciej Musiał. Młody aktor próbował ją pocieszyć:
Ale to jest wspaniałe właśnie. Ludzie cię poznają taką, jaką jesteś - wyparował.
Ja się sama poznaję, jaką jestem - odparła.
Ale ale, myśleliście, że się upiłam i nie przyszłam do pracy? Nieee, jesteśmy na próbach przed półfinałami "Vojsa" - dodała.
Cenicie Basię za to, że pokazała "ludzką" twarz?