Oparty na duńskim formacie Ślub od pierwszego wejrzenia od trzech edycji budzi niesłabnące zainteresowanie. Choć trudno w to uwierzyć, losy dobranych przez ekspertów par, które po raz pierwszy spotykają się na ślubnym kobiercu, zainteresowały blisko półtora miliona widzów.
Niestety, chociaż pary są dobierane przez specjalistów w dziedzinie psychologii, seksuologii i antropologii, mało który związek kończy się sukcesem.
Pierwsza edycja zakończyła się trzema rozwodami, więc na jej tle druga wypadła oszałamiająco, bo zakończyła się tylko jedną decyzją o rozstaniu. W trzeciej znów nastąpiło pogorszenie, bo tylko Anita i Adrian zdecydowali się zostać razem, za to wszystko wskazuje na to, że z czasem połączyło ich szczere uczucie i mają wielkie szanse na szczęśliwą przyszłość. Krążą nawet plotki, że już zdążyli zdecydować się na wspólne dziecko.
Znacznie gorzej potoczyły się losy Agaty, której eksperci dobrali do pary Macieja. Od początku było widać, że to małżeństwo nie ma przyszłości, jednak wydawało się, że wina leży głównie po stronie żony, wspieranej przez mamę, która zdecydowanie nie była fanką nowego zięcia. Ostatecznie to jednak Agata wzięła na siebie odpowiedzialność za ratowanie związku. W ostatnim odcinku pojechała do Końskich przeprowadzić z Maćkiem poważną rozmowę, która jednak skończyła się fiaskiem. Po prostu przez całą edycję jakoś nie udało im się zgrać pod względem wzajemnych oczekiwań.
Okazało się jednak, że mimo rozczarowania, Agata nie zraziła się do programu. Dalej szukała wśród uczestników odpowiedniego dla siebie mężczyzny i znalazła. Niedawno na swoim Instagramie opublikowała zdjęcie z Jackiem, który w pierwszej edycji próbował stworzyć związek z Natalią, ale nie udało się przez to, że nie miał własnego mieszkania.
Od tamtej pory zdążył się ogarnąć, kupić wymarzone mieszkanie, a po odbiorze kluczy zamieścić uszczypliwą uwagę pod adresem byłej żony.
Cieszę się, że dzięki programowi Materialistki przestały wykazywać zainteresowanie moją osobą - napisał złośliwie na Facebooku.
Swoje wspólne zdjęcie z Jackiem Agata opatrzyła romantycznym podpisem: Każda chwila może być szczęśliwa. Wystarczy znaleźć się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim towarzystwie.
Zbyła jednak pytania internautów, czy są z Jackiem parą, odpowiadając wymijająco: Wszystko w swoim czasie.