Zafrapowany Jacek Braciak myszkuje po bazarku. Zaopatruje Agatę Buzek w świeże jarzynki? (ZDJĘCIA)
Czy ich aktorska miłość kwitnie niczym nowalijki na wiosnę?
O rzekomej, bliskiej relacji Jacka Braciaka z Agatą Buzek zrobiło się głośno na początku października, kiedy to paparazzi przyłapali parę na wylewnej wymianie czułości przed jedną z warszawskich kawiarni. Zdjęcia okazały się ostatecznym dowodem na to, że małżeństwo aktorki z historykiem sztuki, Adamem Mazanem jest już czystą formalnością, pomimo niedawnych zapewnień, jakoby plotki o kryzysie w ich związku nie miały żadnego związku z prawdą.
Zobacz: Braciak zakochał się w Agacie po uszy. "Podarował jej obraz za 10 tysięcy i drugi, niewiele tańszy"
Aktorska miłość kwitnie w najlepsze. Braciak obdarował podobno swoją lubą dwoma obrazami wartymi kilkanaście tysięcy złotych, a także wspiera ją w codziennych obowiązkach, wychodząc na przykład na spacery z jej ukochanym pieskiem. Paparazzi ponownie przyłapali aktora w ostatni "czarny piątek". Gwiazdor Kleru postanowił świętować amerykańskie święto konsumpcjonizmu w dość nietypowym miejscu, a mianowicie na osiedlowym bazarku. Braciak bardzo dokładnie przebierał w jarzynach, wdając się w emocjonalne dyskusje ze sklepikarzami, czerpiąc z tego zauważalną satysfakcję.
Czyżby kompletował składniki dla wybornej wieczerzy dla Buzek?
Stroniąc od zgiełku hipermarketów, aktor postawił na zakupy u lokalnego sprzedawcy. Wystraszył się "czarnopiątkowych" tłumów?
W pewnym momencie gwiazdor wdał się ze sklepikarzem w zaciętą dyskusję, w trakcie której w ruch poszła jego żwawa gestykulacja. Czyżby lubił się targować?
Miny aktora sugerowały jego zadowolenie z ubitego targu. Myślicie, że sprzedawca spuścił gwiazdorowi z ceny z okazji "czarnego piątku"?
Przezorny Braciak przybył na straganik zaopatrzony w gotówkę, spodziewając się, że najpewniej nie zastanie tam terminalu.
Wybieranie potrzebnych składników zajęło aktorowi całkiem sporo czasu. Jakie pyszności szykował dla swojej słynnej ukochanej?