Choć Brigitte Nielsen przez wiele lat była żoną Sylvestra Stallone'a, prawdziwą popularność przyniosła jej dopiero ciąża, w którą zaszła w wieku 54 lat z młodszym o 25 lat nowym mężem.
Brigitte przywitała na świecie jej piąte dziecko, córkę Fridę, w czerwcu. W czwartkowym wydaniu programu Loose Woman zdradziła kilka smaczków z życia prywatnego. Aktorka, która w najnowszej części filmu The Creed II wciela się w rolę Ludmiły Drago, wyznała, że pomimo dojrzałego wieku, zdecydowanie najlepiej czuła się w piątej ciąży:
Czułam się fantastycznie. Zdecydowanie lepiej niż w mojej pierwszej ciąży, kiedy przytyłam 32 kilogramy i musiałam leżeć w szpitalu trzy miesiące przed porodem. Byłam szczęśliwa i podekscytowana. Czułam jak rośnie i pierwszy raz poczułam małe kopnięcia - mówiła.
Nielsen wyznała też, że nie wie, jak to się stało, że tak szybko wróciła do formy:
Dwa tygodnie po porodzie schudłam. To było dziwne. Myślałam, że skoro skończyłam 55 lat, proces powrotu do wagi sprzed ciąży będzie bardzo długi. A to było naprawdę proste.
Brigitte żartowała na antenie, że wyjście za mąż za młodszego o 25 lat mężczyznę było strzałem w dziesiątkę, bo teraz, kiedy ona jest stara i siwa, ich córka ma młodego tatę:
W kwietniu minie 15 lat, od kiedy jesteśmy razem. To dla nas ogromne święto - jako męża i żony, a teraz także jako rodziców. Mattia jest wspaniałym ojcem - wychwalała młodego partnera aktorka.