W ostatni poniedziałek odbyła się gala Złotej Piłki, najważniejszej nagrody dla piłkarzy.
W tym roku po raz pierwszy przyznano też nagrodę dla najlepszej piłkarki. Złotą Piłkę otrzymała norweska piłkarka Ada Hegerberg, niestety nie będzie dobrze wspominać tego wydarzenia. Ten najważniejszy w jej karierze moment zrujnował francuski didżej, Martin Solveig.
Kiedy Norweżka weszła na scenę odebrać nagrodę, francuski didżej zapytał ją… czy zatwerkuje. Zdegustowana Hegerberg odpowiedziała przecząco i zeszła ze sceny.
Fragment gali obiegł internet, a na Francuza spadły gromy. Idiotyczne zachowanie muzyka skrytykowały nie tylko światowe media, ale i sportowcy.
To kolejny przykład absurdalnego seksizmu, który wciąż istnieje w sporcie. Dlaczego kobiety wciąż muszą radzić sobie z tym g*wem? Wszyscy, którzy twierdzą, że te reakcje są przesadzone, że to tylko żart... To nie był żart. Przez całe życie uprawiam sport i poziom seksizmu jest w nim niesamowity - napisał gwiazdor tenisa Andy Murray.
Solveig nagrał specjalne wideo, w którym przeprosił za wszystko. Mężczyzna tłumaczył się... słabym poziomem języka angielskiego. Przepraszam każdego, kto mógł być obrażony. To był żart, prawdopodobnie zły i chcę ją przeprosić. Niestety, sprawił to mój poziom języka angielskiego. Nie chciałem nikogo urazić i nie wiedziałem, że może to być uznane za takie przestępstwo - powiedział.
Następnie opublikował też zdjęcie z Hegerberg. W podpisie wytłumaczył, że Norweżka zrozumiała, że był to tylko żart.
Ada Hegerberg strzeliła w swojej karierze ponad 250 goli. Prywatnie jest dziewczyną Thomasa Rogne, grającego na co dzień w Lechu Poznań.