Małgorzata Kożuchowska pokłada spore nadzieje we współpracy z "niegrzecznym" reżyserem Patrykiem Vegą specjalizującym się w kreowaniu ról "twardych" i "niebezpiecznych" kobiet. Gosia do tej pory widzom kojarzyła się przede wszystkim z roli słodkiej Hanki Mostowiak i wyrozumiałej matki Boskiej w serialu Rodzinka.pl.
Plagi Breslau dla Kożuchowskiej miały być szansą na pokazanie całkowicie innego wizerunku również fizycznego. Aktorka wciela się w produkcji w rolę zmęczonej i doświadczonej przez życie policjantki, która biega bez makijażu i w niedbałej fryzurze z pistoletem w ręku pokrzykując "k*rwa sraka".
By wypaść wiarygodnie, Kożuchowska ponoć specjalnie niedosypiała i przychodziła na plan zmęczona. Przed premierą nowego dzieła Vegi zdążyła się jednak porządnie wyspać i na ściance zaprezentować już dobrze znane wszystkim perfekcyjne oblicze.
Małgosia promowała Plagi Breslau w białym, eleganckim komplecie, a w stylizacji wzrok przykuwał zwłaszcza całkiem śmiały dekolt.
Kożuchowska sprawiała wrażenie wyraźnie zadowolonej i dumnej z udziału w produkcji. Myślicie, że ta rola okaże się dla niej przełomową?