W ostatnim czasie głośno zrobiło się o rzekomych konfliktach Meghan Markle w obrębie jej "nowej" rodziny, ale "na szczęście" tuż przed świętami dała o sobie przypomnieć skłócona z księżną siostra, Samantha. Kobieta od kilku miesięcy prowadzi w mediach krucjatę na rzecz zdyskredytowania Meghan, która według niej ma na celu odbudowanie zerwanych przez Meghan więzi rodzinnych. Idzie jej średnio.
ZOBACZ: Siostra Meghan Markle próbowała wtargnąć do Pałacu Kensington! Zatrzymali ją ochroniarze (FOTO)
Niedawno gorzkiego wywiadu portalowi Daily Mail udzielił Thomas Markle, który wyznał, że Meghan nie kontaktuje się z nim od maja, mimo jego usilnych prób. Ojciec księżnej zarzucił jej, że "razem z Harrym wierzą w każde kłamstwo na jego temat".
Teraz do akcji ponownie wkracza Samantha, która napisała dla siostry świąteczną kartkę. Spodziewając się pewnie, że korespondencja od niej nie zostanie przyjęta przez Pałac Kensington, na wszelki wypadek wysłała też kopię do gazety The Mirror.
Święta to czas dla rodziny i sentymentalny okres. Jak wiesz, tata próbuje się z tobą skontakotować, bardzo go ranisz tym, że go unikasz. Życie jest krótkie i wiesz, że tata jest wspaniały. Proszę, spraw mu radość w ostatnich latach jego życia i pokaż, że go kochasz. Teraz przyszedł na to czas. Proszę, pomyśl o tym. Twoja siostra, Samantha - napisała.
Myślicie, że Meghan odpowie na ten dramatyczny apel?