11-LETNIA drag queen walczy o tolerancję w sieci: "Pozwólcie, aby chłopcy byli zniewieściali" (ZDJĘCIA)
Desmond Napoles debiut w kobiecej roli zaliczył w wieku ośmiu lat. Trzymacie za niego kciuki?
Po pierwszej fali "influencerów", na którą składały się szafiarki, umięśnieni narcyzi i półnagie podróżniczki, nadszedł czas na nową generację internetowych gwiazd. Tym razem karierę robią bardziej zróżnicowane postaci: od modnych staruszek przez odchudzonych motywatorów po osoby balansujące na granicy płci. Ostatni fenomen czasami przybiera kontrowersyjne formy, co udowadnia choćby popularność 12-letniego Nesa z Tajlandii.
Jak się okazuje, Nes ma swojego "zachodniego" odpowiednika w postaci Desmonda Napolesa. 11-latek z Nowego Jorku karierę robi jako pomysłowa drag queen. Sceniczny debiut w tej roli zaliczył w wieku ośmiu lat. Od tamtego czasu zdążył wystąpić w kilku teledyskach, pokazach mody, a nawet założyć klub dla innych małoletnich fanów sztuki dragu. Jak twierdzą jego rodzice, Desmond ujawnił się jako homoseksualista, gdy szedł do przedszkola i nadal identyfikuje się jako gej.
Zobaczcie, jak młody Desmond lansuje się w sieci jako drag queen. Kibicujecie mu?
Jak twierdzą, pierwsze podejrzenia pojawiły się u nich, gdy syn miał dwa lata. Gdy szedł do przedszkola, rzekomo otwarcie mówił, że jest gejem.
Szybko okazało się, że reality show dla drag queens, RuPaul's Drag Race, to jest ulubiony program.
Sceniczny debiut w roli drag queen zaliczył w wieku ośmiu lat.
Przygotowując przebrania, inspiruje się ikoną nowojorskiej sceny klubowej przełomu lat 80. i 90., Michaelem Aligiem, który odsiedział 16 lat za morderstwo dilera narkotyków.
Status "influencera" sprawia, że może przebierać w propozycjach reklamowych.
Krytycy uważają, że jego występy i aktywność w mediach społecznościowych do przykład seksualizacji dzieci.
Do jego osiągnięć należy między innymi założenie klubu dla innych małoletnich fanów sztuki dragu.
Kobiety, za które się przebiera, to dla niego sceniczne persony.