Khloe Kardashian ma za sobą szalony rok. Zaliczała spektakularne wzloty, takie jak rozwój swojej marki jeansów i wyczekane macierzyństwo, oraz upadki. Z tymże upadał głównie jej partner, Tristan Thompson, który wybrał się w towarzystwie striptizerki na noc do hotelu w kilka dni przed porodem swojej partnerki. Później tłumaczył, że to wszystko z dobrego serca.
ZOBACZ: Tristan CIESZY SIĘ, że jego zdrada wyszła na jaw. "W NBA wszyscy koszykarze muszą sypiać z fankami"
Khloe postanowiła wybaczyć partnerowi i ratować związek, który "dawał jej poczucie bezpieczeństwa". Mimo że jeszcze niedawno spekulowano o tym, że 34-latka, po pierwszym szoku, przemyślała sprawę i doszła do wniosku, że w sumie Tristan nie jest jej do niczego potrzebny, nic nie wskazuje na to, by związek miał się szybko zakończyć.
Kardashianka wybrała się nawet na sylwestra do Cleveland, by nowy rok witać razem ze swoim chłopakiem koszykarzem. Impreza była oczywiście bogato relacjonowana w mediach społecznościowych przez nią i jej koleżanki. Khloe bawiła się wyśmienicie, czego raczej nie można powiedzieć o Tristanie. Do sieci trafiło nagranie, na którym Khloe wykonuje seksowny taniec na nodze ukochanego. Problem w tym, że Thompson... niczego nie zauważył. Gdy Khloe odwraca się i widzi plecy niewzruszonego ukochanego, robi skonfudowaną i rozczarowaną minę do kamery.
I to jest właśnie najlepsze podsumowanie ich związku.
Khloe, ile jeszcze upokorzeń planujesz znieść? On się tobą w ogóle nie interesuje, nie widzisz tego? - pytali "zmartwieni" internauci.
Myślicie, że Tristan celowo zignorował taniec Khloe?