Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Marta, jak masz potrzebę, ja wydam tę płytę!"

539
Podziel się:

"Wyślij sms-a o treści "CHCE" na mój numer" - zachęca Wiśniewski.

"Marta, jak masz potrzebę, ja wydam tę płytę!"

Michał Wiśniewski odniósł się oczywiście na swoim blogu do oświadczenia swojej byłej żony, która zakończyła współpracę ze znienawidzoną przez niego Katarzyną Kanclerz.

W zasadzie jestem dumny z Mandaryny, że po 2 latach potrafiła przyznać się do błędu, który popełniła - pisze Michał. Dosłano mi wpis z tego no tam pieska... sprawdziłem. Zgadza się.

W tym miejscu wkleja treść naszego wczorajszego artykułu. Zobacz: Mandaryna kończy z Kanclerz! I podejmuje zadane przez nas pytanie:

Jaką cenę Marta zapłaciła za zaufanie Kasi Kanclerz? Pozostawiam bez odpowiedzi... Ważne jest to, że zrozumiała i że z dziećmi nie mamy konfliktów. To najważniejsze! Michael przyjechał z nią na koncert Ich Troje więc oby zadbał o nią na przyszłość.

MARTA JAK MASZ TAKĄ POTRZEBĘ TO JA WYDAM TĘ PŁYTĘ. Powtarzam. Czym lepiej będziesz miała Ty - tym lepiej będą miały nasze dzieci. Wyślij sms-a o treści "CHCE" na mój numer. Powiedziałem wtedy i mówię dziś: ZAWSZE CI POMOGĘ.

Być może moja była żona nie jest najlepszą wokalistką ale z pewnością konsekwentną szołmenką! I nigdy w życiu nie nastawiała moich dzieci przeciwko mnie... to się chwali... w porównaniu do tatusiów, którzy przeżywają często gehennę!!!

Marta, wyślij - kończy swój apel Michał.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(539)
gość
15 lat temu
mówcie co chcecie, ja się cieszę, że pomimo tego jak publicznie prali brudy i na siebie wzajemnie nadawali w mediach, potrafią się dziś dogadać i sobie pomóc w potrzebie:) pamiętają, że byli dla siebie najważniejszymi niegdyś osobami w życiu...
gość
15 lat temu
woooww :D ale jazda :D ale trzeba docenic, ze potrafil sie zachowac:)
gość
15 lat temu
MARTA I MICHAŁ WIŚNIEWSCY: Para ma dwójkę dzieci, syna Xaviera Michała ur. 24 czerwca 2002 i córkę Fabienne Martę ur. 21 sierpnia 2003. Małżeństwem byli 4 lata, od 2002r-2006r. Ślub brali dwukrotnie. W 2002r. przyjęli sakrament małżeństwa w Urzędzie Stanu Cywilnego, a w 2003r. w bajkowej zimowej scenerii na kole podbiegunowym w Kirunie, na północy Szwecji w kaplicy zbudowanej z lodu, wzięli ślub kościelny, którego udzielał im zaprzyjaźniony ksiądz Arkadiusz Nowak. Para przyjechała do ślubu saniami ciągniętymi przez renifery. Marta ubrana była w suknię pokrytą 30 tysiącami brylancików wartą 20.000 złotych. Ceremonia trwała 30 minut. Po ceremonii małżonkowie, rodzina oraz zaproszeni goście udali się na przyjęcie, które odbyło się w sali zaaranżowanej na lodową grotę. Jadła i napoju nie zabrakło, a w menu znajdowały się między innymi: koktajl arktyczny, wędzony stek z renifera z sosem żurawinowym, smażonymi ziemniakami i warzywami, serwowany na lodowym talerzu, a także sałatka z surowego pstrąga z eskalopkami. Goście państwa młodych byli trzymani do ostatniej chwili w niepewności. Dopiero siedząc wygodnie w fotelach samolotu, dowiedzieli się, że lecą na ślub Marty i Michała, a także na chrzest ich dzieci Fabienne i Xaviera. Ślub Marty i Michała był także prezentem dla Mamy Mandarynki, Wiesławy Mandrykiewicz, która obchodziła urodziny.
gość
15 lat temu
marta lepiej do niego pasuje niz anka .
gość
15 lat temu
Mandarynka to dobra dziewczyna... niech jej sie wiedzie. Jesli nie u boku Michała, to u boku Michaela...
Najnowsze komentarze (539)
fitflops sale
8 lat temu
fit flops sandals fitflops sale
fitflop shoes...
9 lat temu
fitflops shops fitflop shoes online
fitflop sale ...
9 lat temu
fitflop sale in malaysia fitflop sale malaysia
asics singapo...
9 lat temu
asics running shoes singapore asics singapore website
fitflops aust...
9 lat temu
fit flop slippers fitflops australia clearance
ray ban sungl...
9 lat temu
ray ban sunglasses outlet
asics singapo...
9 lat temu
asics singapore online store asics singapore online store
gość
12 lat temu
MARTA GUPIA JEST
gość
12 lat temu
a dobrze ze zlecało te mazenstwo było dobre tedy jak była ANIA WIŚNIEWSKA
ja
15 lat temu
to jest załosne
gość
15 lat temu
SUPER RAZEM WYGLADALI;NIE WIEM CO ON WIDZIAL W TEJ ANCE ZE ZOSTAWIL MARTE DLA TEGO POTWORA...
gość
15 lat temu
dajcie wiecej starych fotek mandaryny i wisni! bedzie niezly ubaw z jej kosmicznymi butami heh
gość
15 lat temu
MARTA I MICHAŁ WIŚNIEWSCY: Para ma dwójkę dzieci, syna Xaviera Michała ur. 24 czerwca 2002 i córkę Fabienne Martę ur. 21 sierpnia 2003. Małżeństwem byli 4 lata, od 2002r-2006r. Ślub brali dwukrotnie. W 2002r. przyjęli sakrament małżeństwa w Urzędzie Stanu Cywilnego, a w 2003r. w bajkowej zimowej scenerii na kole podbiegunowym w Kirunie, na północy Szwecji w kaplicy zbudowanej z lodu, wzięli ślub kościelny, którego udzielał im zaprzyjaźniony ksiądz Arkadiusz Nowak. Para przyjechała do ślubu saniami ciągniętymi przez renifery. Marta ubrana była w suknię pokrytą 30 tysiącami brylancików wartą 20.000 złotych. Ceremonia trwała 30 minut. Po ceremonii małżonkowie, rodzina oraz zaproszeni goście udali się na przyjęcie, które odbyło się w sali zaaranżowanej na lodową grotę. Jadła i napoju nie zabrakło, a w menu znajdowały się między innymi: koktajl arktyczny, wędzony stek z renifera z sosem żurawinowym, smażonymi ziemniakami i warzywami, serwowany na lodowym talerzu, a także sałatka z surowego pstrąga z eskalopkami. Goście państwa młodych byli trzymani do ostatniej chwili w niepewności. Dopiero siedząc wygodnie w fotelach samolotu, dowiedzieli się, że lecą na ślub Marty i Michała, a także na chrzest ich dzieci Fabienne i Xaviera. Ślub Marty i Michała był także prezentem dla Mamy Mandarynki, Wiesławy Mandrykiewicz, która obchodziła urodziny.
gość
15 lat temu
MARTA I MICHAŁ WIŚNIEWSCY: Para ma dwójkę dzieci, syna Xaviera Michała ur. 24 czerwca 2002 i córkę Fabienne Martę ur. 21 sierpnia 2003. Małżeństwem byli 4 lata, od 2002r-2006r. Ślub brali dwukrotnie. W 2002r. przyjęli sakrament małżeństwa w Urzędzie Stanu Cywilnego, a w 2003r. w bajkowej zimowej scenerii na kole podbiegunowym w Kirunie, na północy Szwecji w kaplicy zbudowanej z lodu, wzięli ślub kościelny, którego udzielał im zaprzyjaźniony ksiądz Arkadiusz Nowak. Para przyjechała do ślubu saniami ciągniętymi przez renifery. Marta ubrana była w suknię pokrytą 30 tysiącami brylancików wartą 20.000 złotych. Ceremonia trwała 30 minut. Po ceremonii małżonkowie, rodzina oraz zaproszeni goście udali się na przyjęcie, które odbyło się w sali zaaranżowanej na lodową grotę. Jadła i napoju nie zabrakło, a w menu znajdowały się między innymi: koktajl arktyczny, wędzony stek z renifera z sosem żurawinowym, smażonymi ziemniakami i warzywami, serwowany na lodowym talerzu, a także sałatka z surowego pstrąga z eskalopkami. Goście państwa młodych byli trzymani do ostatniej chwili w niepewności. Dopiero siedząc wygodnie w fotelach samolotu, dowiedzieli się, że lecą na ślub Marty i Michała, a także na chrzest ich dzieci Fabienne i Xaviera. Ślub Marty i Michała był także prezentem dla Mamy Mandarynki, Wiesławy Mandrykiewicz, która obchodziła urodziny.
...
Następna strona