Renata Kaczoruk z "ukochanym" przeżuwają wspólne chwile w restauracji (ZDJĘCIA)
Świeżo po powrocie z mroźnej Islandii ich uczucie wciąż nie gaśnie.
Wszystko wskazuje na to, że pustka w życiu Renulki po Kubie Wojewódzkim została oficjalnie zapełniona. Okazuje się, że uczucie łączące ją z amantem, z którym kiedyś tańczyła w kocyku, rozkwita w najlepsze.
Święta i Sylwestra spędzili na Islandii, gdzie zażywali gorących kąpieli i mroźnych wędrówek. Z Instagrama wnioskować można, że absztyfikant z monobrwią pochodzi spoza Polski. Renatka rozmawiała z nim po angielsku - domyślamy się, że nie zrobiłaby tego z własnej przekory. Twardy akcent mężczyzny może wskazywać na skandynawskie pochodzenie.
Teraz zdecydowali się obgadać ważne sprawy w jednej z warszawskich restauracji. Prawdopodobnie nie wszystkie kwestie były im w smak.
Czy razem wciąż wyglądają słodko?
Mężczyzna wyglądał, jakby bardzo starał się coś jej przekazać. Renia zasłaniała uszy czy poprawiała włosy?
Albo to potrawa skradła serce Renulki albo Kaczoruk unikała wzroku towarzysza.
Renatka łapczywie pochłaniała kolejne kęsy. Najwidoczniej świąteczne obżartwo nie nasyciło jej apetytu.
Renulka nie mogła ukryć zachwytu, który aż przymykał jej oczy.
Zwykle prezentująca całe uzębienie Renulka, teraz uśmiechała się zdawkowo.
Kaczoruk trzymała palec na ustach, a jej towarzysz przybierał bezradne pozy. Czy próbował jej coś tłumaczyć i się poddał?
Po wyjściu z lokalu para zdecydowała się na spacer.
Spacerowali blisko siebie, ale nie zdecydowali się na publiczne czułości.
Rozglądali się również za ubraniami, jednak ostatecznie wyszli z niczym.
Tego wieczora w Warszawie było wyjątkowo chłodno.
Wyglądają jakby zapomnieli, gdzie zaparkowali?