Paweł Pawlikowski powoli wyrasta na największy towar eksportowy w historii polskiej kinematografii. Trzy lata temu Polak został już nagrodzony Oscarem w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny" za Idę, tym samym zwracając na siebie uwagę całego Hollywood.
To nie koniec zagranicznych sukcesów Pawlikowskiego: w środę rano ogłoszono nominacje do nagród BAFTA, wręczanych przez Brytyjską Akademię Sztuk Filmowych i Telewizyjnych. Okazuje się, że dzieło wybitnego reżysera zostało nominowane aż w czterech kategoriach: najlepszy film nieanglojęzyczny, najlepszy reżyser, najlepszy scenariusz i najlepsze zdjęcia. Najwięcej nominacji (aż 12) do tegorocznych brytyjskich nagród filmowych otrzymał film greckiego reżysera Yorgosa Lanthimosa, Faworyta. Po siedem nominacji zdobyły: Pierwszy człowiek, Roma, Narodziny gwiazdy i Bohemian Rhapsody.
Po wygranej Złotej Palmy w Cannes oraz triumfie na gali Europejskich Nagród Filmowych, gdzie produkcja Pawlikowskiego zdobyła 5 statuetek, bukmacherzy wróżą Polakowi kolejne sukcesy (nominacje do Oscarów mają zostać ogłoszone 22 stycznia).
Nagrody BAFTA zostaną wręczone już 10 lutego w Londynie. Myślicie, że Zimna Wojna Pawła Pawlikowskiego ma szansę na wygraną w którejś z kategorii?