Temat uchodźców i ich przyjmowania do Europy nie przestaje budzić emocji, zwłaszcza w polskim kontekście. Niestety skrajne opinie po obu stronach, zwłaszcza polityków, powodują, że sprawa nadal nie zostaje rozwiązana i generuje kolejne konflikty.
Głos w sprawie coraz częściej zabierają tzw. osoby publiczne, których język daleki jest od dyplomatycznego i pozostawia wiele do życzenia. Swoje poglądy wyrażają w sposób trudny do przyjęcia w XXI wieku, wyzywając innych ludzi i obrażając ich bez podawania merytorycznej argumentacji swojego zdania. Ostatnio na Facebooku wypowiedział się Jarosław Jakimowicz, nieco zapomniany "gwiazdor" kina lat 90.
Multikulti to totalna brednia, która doprowadzi do upadku chrześcijaństwa i białej rasy - stwierdził "zaangażowany" Jakimowicz.
Aktor kilka tygodni temu odniósł się też do śmierci Polaka, Bartosza Niedzielskiego, ofiary zamachu w Strasburgu:
Kolejna niewinna ofiara polityki europejskiej. Kiedy słyszę, że zabójca, ten BRUD był znany służbom bezpieczeństwa, zastanawiam się, kiedy wreszcie powiemy dość i na kopach wyrzucimy ich z Europy? - pisał.
O ile nazywanie zabójcy "brudem" można wytłumaczyć po prostu brakiem innych słów w słowniku Jarka i uzasadnić (trudno bowiem o pozytywne epitety wobec zamachowca mordującego ludzi), wkładanie go do jednego worka z wszystkimi uchodźcami wydaje się być przesadą. Tak właśnie postąpił Jakimowicz, wdając się w facebookową dyskusję:
Jeżeli ty nie widzisz różnicy między Polakami i tym po co wyjeżdzają a brudami, to ja Ci tego nie wytłumaczę - napisał w komentarzu.
Wpis Jarka budzi już nie lada emocje w sieci, a strona Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych udostępniła screeny z wypowiedziami aktora.
A jak Wy odbieracie jego wypowiedzi o "upadku chrześcijaństwa" i "białej rasie"?