Trwa ładowanie...
Przejdź na

23-latka ZACIĄGNĘŁA KREDYT, żeby zostać influencerką. "Chciałam być jak inne dziewczyny, kupować drogie torebki. Będę wdzięczna za każdy grosz"

673
Podziel się:

"Moja chęć upodobania się do rówieśników przerosła moje racjonalne myślenie" - przyznaje Dominika. Rozumiecie tę potrzebę?

23-latka ZACIĄGNĘŁA KREDYT, żeby zostać influencerką. "Chciałam być jak inne dziewczyny, kupować drogie torebki. Będę wdzięczna za każdy grosz"

Media społecznościowe dzisiaj stanowią główną platformę dla promocji tzw. nowych gwiazd sieci i sezonowych celebrytów. Influencerzy, którzy są w stanie zrobić wiele, by zyskać zasięgi w sieci prześcigają się w tworzeniu "wartościowego kontentu" opartego głównie o zdjęcia w modnych miejscach i ubraniach.
Nie dziwi więc, że osoby nie związane z show biznesem, ale pragnące być jego częścią inspirują się tego rodzaju profilami i walczą o uwagę pozując z nie swoimi torebkami i w miejsach, na które na co dzień niekoniecznie je stać.

Pewną przestrogą w tym temacie jest historia Dominiki, która by dorównać "większym' w tej dziedzinie postanowiła... zaciągnąć kredyt.

Chciałam być jak inne dziewczyny, kupować drogie torebki, chodzić na zakupy, spełniać marzenia i zachcianki, mimo że ledwo wkroczyłam w dorosłość. Moja chęć upodobania się do rówieśników przerosła moje racjonalne myślenie. Wzięłam kredyt i pożyczkę, by móc wydawać na przyjemności - przyznaje dziewczyna na stronie zrzutki.

Na co dzień Dominika Araszkiewicz wychowuje dwójkę dzieci.

Jestem dużo bardziej odpowiedzialna i dorosła, odkąd zostałam mamą. Nie podejmuje pochopnych decyzji i żyję oszczędnie, tak aby maluchom nie zabrakło niczego. Bywa naprawdę cholernie ciężko, ale każdy miesiąc zbliża mnie coraz bardziej do spłaty zaległości. Kwota jest dla mnie bardzo zawrotną kwotą i niestety nawet gdybym chciała nie poradzę sobie sama. Będę wdzięczna, każdemu z osobna za każdy grosz, za każdą cegiełkę która pomoże zbudować mi schody do nieba - dodaje młoda kobieta. Jestem tutaj, rozebrana z wszelkich emocji malutka i z łezką w oku prosząca o wsparcie.

Póki co dziewczyna zebrała niecałe 200 złotych z potrzebnych 30 tysięcy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(673)
gość
5 lata temu
hahahahaha jaka Grazyna ;D
Wiola
5 lata temu
Do tego właśnie prowadzi ciagle przebywanie w mediach społecznościowych, strach jakie pokolenie nam rośnie :/
gość
5 lata temu
hihihiihhihiihi ale sie rozplenilo tych pustostanow, jak grzybow po deszczu :D
Gość
5 lata temu
Jakiś żart?
Gość
5 lata temu
Bezczelna ! Niech płaci za swoje błędy jak każdy ! Rozumiem apel np matki która prosi o pieniądze na leczenie umierającego dziecka ale nie takie coś
Najnowsze komentarze (673)
Gość
5 lata temu
Niech sprzeda te drogie rzeczy i pieniądze się znajdą
gość
5 lata temu
Beszczelność! Mamy płacić za czyjeś zakupy i przyjemność?!!!
ada
5 lata temu
Pewnie nawet nie skorzystała z zestawienia pożyczek na
gość
5 lata temu
tak jak choroba starcza kleptomania chce sie miec choć kasy brak
gość
5 lata temu
moim zdaniem ma odwage sie przyznać do błedu wy potrawilibyscie wątpię krytykować to tak pierwsi ja mam już swoje lata i nie z jednej miski jadłem sam pracuje i mam maluchy na utrzymaniu ale pracuje i wiem ze jest ciezko wpasć w pętle długów to jest łatwo właśnie przez takie krytykowanie chciała dorównać koleżankom no ale skutki przerosly oczekiwania
Ania
5 lata temu
Ona ma męża, niedawno kupili sobie samochód, to nie jest jej pierwsza zbiórka (poprzednia była na laptopa, aparaty fotograficzne i cośtam, bo chciała założyć studio fotograficzne, a co do jeszcze wcześniejszych nie wiem, bo zmieniła nazwisko). Wciąż jest na różnych portalach, cały czas zmienia sobie zdjęcia i pozuje oraz chwali się kosmetykami i ubraniami, język którym się posługuje jest bardzo wulgarny a zaczepki aroganckie i agresywne. Więc albo to straszna naciągaczka, albo powinna się leczyć, bo to zaburzenia osobowości lub coś gorszego i może zrobić komuś lub sobie krzywdę. Jej bliscy, rodzice, mąż, powinni się zatroszczyć o dobrego psych. dla niej i to szybko.
Ania
5 lata temu
Ma 23 lata i będąc zadłużoną po uszy (już pomijam, że z idiotycznego powodu) zrobiła sobie dwoje dzieci??? Jej potrzebna zbiórka komórek mózgowych a nie pieniędzy. I tylko dwojga maluchów szkoda :(
gość
5 lata temu
to niech sprzeda te torebki itp., będzie miała już połowę... no chya że te 30tys to połowa :|
Anka
5 lata temu
Weż się za robotę może... co?
Gość
5 lata temu
Równie dobrze te pieniądze można by przeznaczyć na cel charytatywny A nie płacić za głupotę tej l***i
Gość
5 lata temu
Jak Agata Wróbel zbiera na swoje długi to jest ok. Jak ktoś inny to nie ok.
Gość
5 lata temu
Hahahahahaha czy jest tu może jakiś psychiatra? Przydałaby się konsultacja w trybie pilnym. Masakra.
gość
5 lata temu
witam mam pytanie skoro wydała tak dużo pieniędzy na " drogie torebki" i gdy zrozumiała ze nie da rady spłacić kredytu to czemu ich nie sprzeda zawsze coś uzyska na spłatę ja osobiście wolałabym kupić coś dzieciom a nie sobie nie rozumiem tej pani
Gość
5 lata temu
Dzieciaczkow szkoda:'( Nie sadze zeby uzbierala potrzebna kwote, Bo malo kto jest chetny placic za czyjas g*****e i lans. Powodzenia pani zycze i zdrowych pociech,a kredyt kiedys pani spaci sama,potrwa to dlugo ale w koncu sie uda
...
Następna strona