Trump podał na bankiecie dla sportowców... same fast foody! "Mamy wszystko, co lubię" (ZDJĘCIA)
Prezydent USA dodał skromnie, że sam za wszystko zapłacił. Chcielibyście tam być?
Donald Trump przez dwa lata prezydentury udowodnił niejednokrotnie, że jest głową państwa o co najmniej "oryginalnym" wizerunku, która podejmuje niekonwencjonalne i często emocjonalne decyzje. Trump ma na koncie także kilka wpadek, także tych na wysokim dyplomatycznym poziomie.
Ostatnio prezydent USA też zdecydował się na ryzykowny krok, dzięki któremu został "hitem sieci". Na spotkaniu z lekkoatletami z Clemson Tigers podał... same fast foody. Dodał jeszcze, że sam za nie zapłacił i wyraźnie cieszył się ze swojej decyzji.
Jak wynika ze zdjęć, uczestnicy bankietu nie mogli uwierzyć w to, co widzieli. Dziwicie się?
Donald Trump podjął lekkoatletów (!) zamówionymi fast foodami. Wyraźnie cieszył się ze swojej decyzji.
Nie zmieniło to faktu, że bankiet z fast foodami musiał mieć oficjalną oprawę. Były więc srebrne tace i białe świece...
Donald Trump jest wielkim miłośnikiem niezdrowego jedzenia. Poprzedni prezydent, Barack Obama, razem z żoną Michelle gorąco walczyli ze śmieciowym jedzeniem.
Donald Trump dodał chełpliwie, że sam zapłacił za wystawny bankiet. "Mamy tu wszystko, co lubię!" - powiedział na powitanie.
Lekkoatleci nie mogli uwierzyć, że na oficjalnej kolacji podano im hamburgery z McDonald's, Wendy's i KFC.