Oczy całego świata od kilku dni zwrócone są na Gdańsk. To, co wydarzyło się w niedzielę poruszyło nie tylko Polaków. Przy okazji tragicznych wydarzeń ludzie poczuli, że chcą zmienić coś we wzajemnych relacjach i organizują marsze, a artyści planują wspólny koncert.
Działać postanowił też prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk, który zdecydował się wprowadzić w szkołach lekcje przeciwko nienawiści:
Chcę, żeby do końca tygodnia lekcje wychowawcze w każdej klasie poświęcone były skutkom mowy nienawiści i jej przeciwdziałaniu. To początek kampanii we Wrocławiu przeciwko hejtowi i mowie nienawiści w przestrzeni publicznej - cytuje Sutryka Gazeta Wyborcza. Wiele tragicznych wydarzeń zaczyna się od złego słowa - podkreślił prezydent w liście wystosowanym do dyrektorów szkół.
Nie jestem naiwny, nie uda mi się zmienić natychmiast całego kraju, ale dzisiaj chcę zadeklarować, że będę jeszcze uważniejszy w słowach, których używam, że będę pilnował słów, które wypowiadają moi współpracownicy jako przedstawiciele miasta.
Nauczyciele podczas lekcji mają wspomagać się m.in. podręcznikiem Kampanii Rady Europy Bez nienawiści.
Z podobną prośbą zwrócił się prezydent Warszawy:
Nienawiść ma niszczycielskie skutki. A wszystko zaczyna się od słów. Dlatego w warszawskich szkołach jeszcze przed feriami zostaną przeprowadzone lekcje na temat tego, jak reagować i przeciwdziałać mowie nienawiści. Dziękuję Jackowi Sutrykowi za inspirację - czytamy na jego Twitterze.
Na petycję odpowiedział też prezydent Torunia:
To bardzo dobry pomysł - zapewnił.
Choć trudno zrozumieć, dlaczego komuś taki pomysł miałby przeszkadzać, już pojawiły się pierwsze głosy sprzeciwu. Prawicowy publicysta Łukasz Warzecha twierdzi, że będą one... lewicową indoktrynacją:
(...) Mamy do czynienia ze skrajnie jednostronną i skrajnie ideologicznie wykoślawioną wizją. A to oznacza, że pod pretekstem tragicznego wydarzenia prezydent Warszawy chce zafundować dzieciom w szkoła porcję lewicowej indoktrynacji. I to jest zwyczajnie niesmaczne - pisze Warzecha.
A Wam podoba się pomysł prezydenta Wrocławia?