We wtorek Dorota Rabczewska zaapelowała do kolegów z branży, aby wspólnie spróbowali przeciwstawić się nienawiści w sieci. Szybko pod wpisem Dody zgromadziła się plejada gwiazd, która wyraziła aprobatę dla inicjatywy i chęć uczestniczenia w niej. Wśród nich znaleźli się między innymi Magda Gessler, Kasia Cerekwicka, Natalia Szroder czy Grzegorz Hyży.
Dorota Rabczewska, aby podkreślić powagę sytuacji, poprosiła o udział w przedsięwzięciu swoje największe rywalki, z którymi od lat jest skłócona: Edytę Górniak i Justynę Steczkowską. Żadna z pań, pomimo aktywności w sieci i tysięcy oznaczeń z prośbą o ustosunkowanie się do zaproszenia, nie zabrała głosu.
Wielokrotnie próbowaliśmy się skontaktować z menedżerem Justyny Steczkowskiej z prośbą o komentarz w tej sprawie. Niestety, Łukasz Wojtanowski nie zdecydował się ani zaregować na nieodebrane połączenia, ani odpisać na pozostawione mu wiadomości. Chętnie za to rozmawiał z zaprzyjaźnionym portalem party.pl, któremu udzielił krótkiego komentarza.
Wojtanowski przyznał, że nie wyklucza udziału swojej klientki w koncercie, zaznaczając przy tym, ze kontakt z Justyną jest utrudniony ze względu na jej obecne miejscu pobytu. Jej decyzję mają ogłosić niezwłocznie po powrocie Steczkowskiej do Polski.
Myślicie, że się zgodzi?