Zafrapowana Ewa Kasprzyk z Shakirką spieszy się do "Pytania na śniadanie" (ZDJĘCIA)
Aktorka nagranie opuściła w nieco lepszym humorze.
Wyzwolona i otwarta Ewa Kasprzyk uchodzi za "polską Sharon Stone" i pielęgnuje ten wizerunek. Gwiazdę polskiego ekranu już za kilka dni fani będą mogli podziwiać w trzeciej części Kogla Mogla, co jest nie lada gratką dla fanów serii, zwłaszcza, że 62-latka dawno nie zagrała znaczącej roli na dużym ekranie.
W sobotę Ewa odwiedziła TVP wraz ze swoją ukochaną suczką Shakirą. Spiesząc się do studia starała się zabawiać zwierzę, a przy okazji niosła kilka toreb i wyraźnie nie cieszyło jej zainteresowanie paparazzi.
Humor aktorki zmienił się, gdy ta opuszczała nagranie w pełnym makijażu i z nieco spokojniejszą Shakirką. Ewa robiła sobie zdjęcia z fanami i pozowała do zdjęć.
Czekacie na premierę Kogla Mogla III?
Wczesna pobudka, by zdążyć na nagranie śniadaniówki, wyraźnie onieśmieliła aktorkę. Ta próbowała przemknąć do studia niezauważona.
Ewa nawet chyba nie zauważyła, że fotoreporterzy robią jej zdjęcia, gdy ta biegnie do studia.
Oczywiście nie mogło zabraknąć Shakiry, ukochanej suczki Kasprzyk. Ta też przed nagraniem była nieco poddenerwowana, a aktorka próbowała rozładować poranne napięcie Shakiry zabawą z misiem.
Ewa jest chyba tym typem osoby, która lepiej czuje się latem. Widać było, że wizyta w śniadaniówce w styczniowy poranek jest dla niej wyzwaniem.
Shakira była dla niej niczym poranne espresso, zachęcając swoją panią do zabawy.
Make up wyraźnie poprawił Ewie humor ;)