Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wdowa po Mackiewiczu szczerze o hejcie po śmierci męża: "Nienawiść, kłamstwa, pomówienia, wszechobecne okrucieństwo"

247
Podziel się:

Anna Solska-Mackiewicz opowiedziała o tym, z czym musiała się mierzyć po śmierci Tomka.

Wdowa po Mackiewiczu szczerze o hejcie po śmierci męża: "Nienawiść, kłamstwa, pomówienia, wszechobecne okrucieństwo"

Tomasz Mackiewicz był polskim himalaistą amatorem, który w górach rozpoczął drugie życie. Jako nastolatek wpadł w niemałe kłopoty - obracał się w nieodpowiednim towarzystwie, co poskutkowało uzależnieniem od narkotyków. Przez wiele lat próbował walczyć z nałogiem, leczył się w ośrodkach dla uzależnionych i poddawał różnym terapiom. Ostatecznie Czapkins zdecydował, że jedynym sposobem, by wygrać ze słabością do narkotyków jest udanie się w podróż po świecie autostopem. Podczas jednej z podróży trafił do Indii, gdzie w ośrodku rehabilitacyjnym dla osób z trądem uczył dzieci języka angielskiego. To tam nawrócił się i zakochał w górach, co zaowocowało zainteresowaniem wspinaczką.

Rok temu Tomasz Mackiewicz wyruszył ze swoją partnerką wspinaczkową Elisabeth Revol do Pakistanu, aby zdobyć szczyt Nanga Parbat, jednego z najtrudniejszych ośmiotysięczników. Czapkins i Eli wyruszyli na tę szalenie trudną wyprawę, pomimo niezgromadzenia wystarczającej ilości środków finansowych. Choć nie istnieją żadne dowody, na to, że para stanęła na szczycie góry, Revol twierdzi, że udało im się spełnić marzenie. Niestety, podczas do schodzenia ze szczytu nastąpiło załamanie pogodowe, które doprowadziło u Mackiewicza do choroby wysokościowej, ciężkiego zapalenia płuc i ślepoty śnieżnej, które uniemożliwiły mu zejście z góry.

Przygotowująca się do zdobycia K2 grupa polskich himalaistów, niemal natychmiast podjęła się akcji ratunkowej, pomimo fatalnych warunków atmosferycznych. Denis Urubko, Adam Bielecki, Jarek Botor i Piotr Tomala brawurową akcją ratunkową pobili również rekord świata we wspinaczce. Pionową ścianę przy temperaturze -40 stopni w nocy pokonali w 8 godzin. Prognozy zakładały, że dostaną się do Eli po 36 godzinach.

Niestety, nie udało im się dotrzeć do Tomka. Polacy uratowali francuską himalaistkę i ze względu na fatalne warunki, musieli przerwać akcję.

Minął rok od tragicznej śmierci Tomasza Mackiewicza pod szczytem Nanga Parbat. Z tej okazji wdowa po Czapkinsie, Anna Solska-Mackiewicz udzieliła szczerego wywiadu gazecie.pl, w którym wyznała, że po śmierci męża nie umiała sobie poradzić z hejtem, który ją spotkał:

Z tym sobie nie można poradzić. Nienawiść, kłamstwa, pomówienia, wszechobecne okrucieństwo. Potrzebowałam czasu. Tylko. Żeby się uodpornić. Na szczęście byłam wtedy w Irlandii, daleko od Polski. Najbardziej bolało mnie jednak uderzanie w niego. Ja mogłam być wyzywana od konkubin, kochanek, ale on nie mógł się już bronić. Dziś mam na sobie gruby pancerz. Wraz z premierą książki znów zaczynają się pojawiać negatywne komentarze o Tomku, ale teraz jedyne, co czuję, to zdziwienie, że ludziom się chce nienawidzić, i do czego są zdolni. Nic więcej - wyznaje.

Wdowa po Mackiewiczu powiedziała również, że nie ma żalu do Elisabeth, że zostawiła jej męża na górze:

Bronię Eli, bo ona dźwiga ciężar dużo większy niż ja. U mnie to strata, a u niej domniemana wina.Od początku byłam przerażona hejtem na Eli. Dla mnie było oczywiste, że ona musiała dokonać jakiegoś wyboru. Gdy poznałam szczegóły akcji ratunkowej, uświadomiłam sobie, że Eli do końca walczyła, by Tomka uratować. Zostawiła mu cały sprzęt i rękawiczki, bo był poodmrażany, zabezpieczyła go. Była pewna, że helikopter zabierze tylko jego. Powiedziano jej też, że ma zejść, bo to jedyna szansa dla Tomka. Więc zeszła - tłumaczy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(247)
Gość
5 lata temu
Przykre to wszystko, szkoda faceta :(
Kami
5 lata temu
Stop hejtowi, dajcie kobiecie spokój!
gość
5 lata temu
Jeść warzywa.
Wiki
5 lata temu
Taka śmierc jest okrutna
smutno
5 lata temu
ta nienawiś, ktòra owładnęła krajem jest przerażająca. Człowiek człowiekiwi wilkiem... Opadujmy się! Żaden kraj w Europie nie jest tak skłócony jak my. Nie o taką Polskę walczyli nasi dziadkowie. Przykre. Zastopujmy to! Proszę!
Najnowsze komentarze (247)
Gość
5 lata temu
Nie była jego żona!
Gość
5 lata temu
G***o mnie to obchodzi wolę to napisać niż się mądrzyć teksty typu wiedział po co szedł itp.nikt tego nie zrozumie co kierowało nim i mu podobnym nic nie wiem ja jego temat więc nie zamierzam jego oceniac tym bardziej lać falę hejtu
Gość
5 lata temu
Nie znam ale tyle czasami kosztuje 5 minut sławy
gość
5 lata temu
Szkoda Czapkinsa, mega pozytywny gostek był. Przeżywalismy z mężem to że zostal na Nandze niemal jakby był członkiem naszej rodziny. Pani Ani życze dużo spokoju ducha i przesyłam uściski z Londynu 😊
gość
5 lata temu
tak, wsyzscy co chodza w góry powinni wiedzieć. i znac historie innych osób które nie wróciły z gór i tych co wrócili sami... ja to rozumiem. i gdyby to mój partner, dziekco czy przyjaciółka zginęli w górach albo wrócili bez kogos ja bym to rozumiała i nikogo bym nie obwiniała... to jest wybór ten jednej osoby ktora idzie i ona sama za siebie podejmuje decyzję... jesli to góry daja komus szczęście to trudno musi tak żyć... czasem lepiej żyć krócej a szczęśliwiej!!
gość
5 lata temu
nie lubię ludzi, po prostu. jak czytam takie rzeczy, ze nawet jej sprzedawali swój jad i okrucieństwo to sobie myślę, ze naprawdę nie lubie ludzi.
gość
5 lata temu
dokładnie ! Strach swoje zdanie wyrazić, bo powiedzą od razu, że hejt.
gość
5 lata temu
POSZŁA DO TVN z naklejką i ględzi ,ględzi babo ogarnij się ludzie piszą to co myślą
gość
5 lata temu
droga pani to że ludzie krytykują że im nie podoba sie taki ekstremalny sport mają prawo wyrazić swoją opinię wolność słowa ,prawda pani mąż przez swoją brawurę naraził innych himalaistów na niebezpieczeństwo !więc nie nazywajcie złych komentarzy od razu hejtami
Gość
5 lata temu
Ale już się pozbierała, jak widać. Może pieniądze zebrane przez nienawistnych Polaków na nią i jej dzieci, pozwoliły ulżyć jej cierpieniu.
gość
5 lata temu
Takie rzeczy jak hejt tylko w Polsce największe skupisko zawistnych gnoji!!!!w żadnym innym kraju nie spotkałam sie z taka ilością zazdrości i nienawiści a bylam juz w wielu krajach... kobiety sa jeszcze gorsze od facetów ...np.zazdroszczą urody
gość
5 lata temu
o jo jo jest okazja by dalej temat ględzić ..
gość
5 lata temu
Zastanów się zanim coś napiszesz. Słowa obiektywnej prawdy to nie pogarda wobec kogoś. Z kolei odniesienie się do sformułowania' niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto jest bez winy"zwyczajnie pozwala na reakcję. W tym wypadku na pokazanie, ze można żyć morlanie, przyzwoicie i be żądania kasy od innych ludzi. Widocznie zabolało Cię to, skoro reagujesz tak agresywnie.
Gość
5 lata temu
A po co ma te nalepkę? To helikopter z tych środków miał po niego lecieć?
...
Następna strona