Katarzyna Niezgoda do pewnego momentu była postrzegana głównie jako była partnerka Tomka Kammela, skompromitowana po aferze związanej z wyprowadzaniem pieniędzy z banku. Po rozstaniu z prezenterem Kasia na dłuższy czas wycofała się z show biznesu, by po latach powrócić z nowym wizerunkiem.
Aktualnie Niezgoda promuje się jako bizneswoman, która radzi innym kobietom, jak "przebić pięścią szklany sufit". Swoje sposoby na odniesienie sukcesu opisała nawet w książce, promowanej mocno wyretuszowaną okładką.
Potem Kasia przeszła dużą wizualną metamorfozę - przefarbowała włosy na blond i zrzuciła nadprogramowe kilogramy. Co jakiś czas Niezgoda zamieszcza na Instagramie zdjęcia z siłowni i chwali się, że korzysta z dietetycznych "pudełek", które zabiera ze sobą nawet do pociągu. Ponoć wyeliminowała z diety m.in. słodycze, cukier, gluten, mięso i ryby.
Najwyraźniej nowy tryb życia i odżywiania służy Kasi, bo od dłuższego czasu udaje jej się utrzymywać niższą wagę. Efektami chętnie chwali się w mediach społecznościowych. Ostatnio zamieściła zdjęcie z gali Wektory 2018, na której przyznano nagrody osobistościom ze świata gospodarki, polityki, kultury i mediów. Statuetki wręczono podczas Balu Pracodawców.
Katarzyna pozowała na czerwonym dywanie ze swoim partnerem, Pawłem, również biznesmenem. 49-latka zaprezentowała się w długiej, czerwonej sukni z odkrytymi ramionami. Fani nie szczędzili jej komplementów.
"Lady in Red", "Piękna suknia", "Pięknie pani wygląda", "Boska Kasieńka", "Jest pani coraz piękniejsza!" - pisali.
Podoba Wam się nowy wizerunek Kasi?