Trwa ładowanie...
Przejdź na

W "Sanatorium miłości" o Małgosię rywalizuje już czterech uczestników! "Myślę, że to może być miłość od pierwszego wejrzenia"

274
Podziel się:

Na romantyczne wyznanie zebrało się Markowi. Tymczasem Ryszard postanowił uprzedzić konkurentów, otwarcie proponując Małgorzacie randkę.

W "Sanatorium miłości" o Małgosię rywalizuje już czterech uczestników! "Myślę, że to może być miłość od pierwszego wejrzenia"

W poprzednim odcinku nowego reality show TVP Sanatorium miłości dwanaścioro uczestników wraz z prowadzącą Martą Manowską przybyło do domu uzdrowiskowego w Ustroniu, gdzie mają szansę znaleźć kogoś, z kim będą mogli dzielić życie.

Wśród poszukujących miłości seniorów jest sześć pań: Janina z Torunia, Walentyna z Mikołowa, Wiesława z Warszawy, Joanna z Nowego Dworu Mazowieckiego, Teresa z Gorzowa Wielkopolskiego oraz Małgorzata z Nadarzyna.

Producenci, najwyraźniej przepełnieni nadzieją na rezultat w postaci sześciu szczęśliwych par, dobrali im sześciu panów: Marka z Józefowa, Ryszarda ze Świdnicy, Ryszarda z Warszawy, Krzysztofa z Warszawy, Lesława, nazywanego Leszkiem z Zielonej Góry oraz Cezarego z Łodzi. To właśnie on w pierwszym odcinku wyrażał nadzieję, że producenci szybko zaaranżują wieczorek taneczny, który pozwoliłby mu rozwinąć pełen wachlarz swoich zalet.

Tymczasem uczestnicy, rozlokowani w dwuosobowych pokojach, ustalali zasady wspólnego mieszkania.

Ja mam taką propozycję, żebyśmy się trochę poruszali i poćwiczyli - zaproponował Marek.

Nieeee, ja tam nie będę się popisywał - odpowiedział Cezary. Ja codziennie rano ćwiczę na balkonie, tu w pokoju się spocę… Ja zwykle wstaję o dziewiątej.

No to tutaj będziemy wstawali piętnaście po szóstej - zarządził energicznie Marek, w przerwie między podskokami.

Ja wiem, że ty już znalazłeś kobietę… - zmienił temat Cezary. Tyle mówiłeś o stewardessie…To leć do niej!

Czyli już wiadomo, że Markowi wpadła w oko Małgorzata...

Podobna rozmowa dotycząca zasad odbywała się w sąsiednim pokoju, zajmowanym przez Lesława i Ryszarda z Warszawy.
Póki co atmosfera w pokoju jest na granicy przyzwoitości - wyznał kamerzyście Lesław, podczas gdy Ryszard z Warszawy krytykował pomidory, że niesmaczne i już nie takie jak kiedyś.

Do pokoju nie zapraszamy - przykazał surowo Leszkowi. Nie przyprowadzaj mi tu kobiet do naszego pokoju. Kolegę można, ale z kobietą może być coś tam ten tego, a potem koleżanka powie, że ja, jako gospodarz pokoju nie dopilnowałem. Wiesz, jak teraz jest: źle spojrzysz i od razu kończy się w sądzie.

Następnie uczestnicy przeprowadzili konsultacje z sanatoryjną lekarką, a niektórzy zostali poddani badaniom serca, co Wiesława uznała za doskonałą okazję do flirtu z lekarzem. W końcu spełniło się marzenie Cezarego i Marka - rozpoczęła się koedukacyjna lekcja salsy.

Nie jestem zadowolony z siebie - wyznał Ryszard z Warszawy - Mam wrażenie, że byłem poza muzyką.

Cezary, o dziwo też nie był zachwycony.

To nie jest taniec tylko aerobic - wyznał krytycznie. Taniec musi mieć duszę. Ja dawniej to wygrywałem konkursy tańca, a teraz nogi odmawiają posłuszeństwa… Po prostu mam zły dopływ krwi.

Panie wypadły bardzo dobrze - ocenił życzliwie Ryszard ze Świdnicy. Muzyka w ogóle im nie przeszkadzała…

Panowie nas zlekceważyli - wspominała rozczarowana Wiesia. Patrzyli tylko na instruktorkę.

W szczerej rozmowie z Manowską, Cezary wyznał, że ciągle nie może otrząsnąć się po tragedii, którą była śmierć ukochanej żony, która zginęła na pasach dla pieszych, potrącona przez samochód.

No i to ja mam teraz zrobić, jak ja miałem w domu ideał? - ujawnił ze wzruszeniem. Do tej pory jeszcze mi czasem łezka poleci... Ja uważam, że jestem przeciętny i szukam takiej przeciętnej kobiety. Najważniejszy jest wygląd, a na drugim miejscu charakter.

Przygotowania do wieczorku zapoznawczego rozpoczęły się jeszcze przy świetle dziennym, czyli ze sporym wyprzedzeniem.

Zacznij od koszulki, a potem do niej dobierz krawat - tłumaczył Lesław Ryszardowi. Mówię, że najpierw koszula!

Odejdź, bo mi światło zasłaniasz - burknął w odpowiedzi Lesław. Poradź mi, którą marynarkę... Poczekaj, poczekaj. POCZEKAJ! Bo ty nie rozumiesz, ta jest taka bardziej sportowa... Dziękuję za radę, ale i tak sam wybiorę...

Chciałbym porozmawiać z Małgosią i może też z Teresą - wyznał w pokoju obok Krzysztof. Tylko trochę się jej boję, bo mi z warzyw to najlepiej smakuje schabowy...

Cóż, problem w tym, że emerytowana stewardessa Małgosia wpadła też w oko Markowi… Na razie nieświadoma wywołanego przez siebie zamieszania, w towarzystwie dwóch innych uczestniczek postanowiła skorzystać z profesjonalnego wsparcia fryzjerek. W nowych fryzurach oraz popołudniowych kreacjach pojawiły się przyjęciu, gdzie już czekała Marta Manowska, która od razu zaproponowała speed dating.

Janina i Cezary rozpoczęli rozmowę od wspólnego śpiewania, podczas gdy Ryszard ze Świdnicy, nie owijając w bawełnę, zaprosił Małgorzatę na randkę.

Liczę na pozytywne rozpatrzenie mojej prośby - zakończył, wstając od stolika z tajemniczym uśmiechem.

Wygląda na to, że szykuje się ostra rywalizacja o względy Małgorzaty, biorąc pod uwagę, że w odwodzie są jeszcze Marek i Krzysztof.
Jaki taniec byś ze mną zatańczyła? - flirtował z nią Marek. A jakie masz włosy pięknie zrobione, oczywiście, że zauważyłem…

Pod koniec odcinka wyznał, że to może być nawet miłość od pierwszego wejrzenia. Kłopot w tym, że chwilę wcześniej także i Lesław wyznał, że on także byłby Małgosia wstępnie zainteresowany. A przecież w odwodzie nadal pozostają Krzysztof i Ryszard ze Świdnicy! O tym, czy zachwyt panów przełożył się na wyniki głosowania na najbardziej lubianą kuracjuszkę, dowiemy się w kolejnym odcinku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(274)
hana
5 lata temu
mały Ryszard to porażka.nic mu się nie podoba ,uważa sie za najmądrzejszego
gość
5 lata temu
Naprawdę można się nieźle uśmiać. Dla mnie spoko:)
Gość
5 lata temu
Oglądacie to w ogóle?
Gość🙋
5 lata temu
Wesoły program, lekko się ogląda. Tylko niektórzy Panowie tragedia
gość
5 lata temu
Mam 40 lat, ale miałam wielką frajdę z oglądania tego programu. Sama chętnie bym go poprowadziła!
Najnowsze komentarze (274)
gość
5 lata temu
Zapraszamy do Ustronia;-)
gość
5 lata temu
200% lepszy od ROLNIKA ...
Gość
5 lata temu
Pan Rysio jest szarmancki, ma coś staroświeckiego ale uroczego w sobie
gość
5 lata temu
oni coś op odnieceniu to niesmaczne
gość
5 lata temu
co za dno hahaha
mica
5 lata temu
Żałosne to wszystko.Jestem osobą 60- letnią i to wszystko na co patrzę obrzydza mnie.Dziwię się , że są tacy Panowie i takie Panie którzy biorą udział w takich programach.
gość
5 lata temu
Bardzo dobry programukazujacy prawo do zyc i milsci,osobom trzeciegi wieku,Czuja jak wszyscy ,kochaja,ciesza sie zyciem
gość
5 lata temu
Żenada!
Gość
5 lata temu
Boze kto to oglada? Wstyd mi za tych ktorzy ogladaja taka szmire. Niewyzyci seksualnie emeryci szukają slawy i seksu.
gość
5 lata temu
No i po programie, 3/4 dziadków wzdycha do jednej babci, a co z resztą pań? do domu?
Gość
5 lata temu
no i to dowod ze tvp schodzi na psy pokolnie 60 + robi z siebie wariata eh nie ma to jak harce w sanktuarium
gość
5 lata temu
Mareczek i yen czarny farbowany facet porażka ! tragedia iak samo te dwie kobity napalone na Mareczka ha ha ....a Małgorzata Joanna i Walentyna ok
gość
5 lata temu
na starość chcą się jeszcze ośmieszyś stare pryki a stokrotki też nie lepsze
gość
5 lata temu
jakie okropne są te dwie hałaśliwe baby ,chyba Wiesława i ta jej kumpelka, nikt ich nie będzie chcial, KOBIETY TROCH Ę WIĘCEJ SUBTELNOŚCI
...
Następna strona