Trwa ładowanie...
Przejdź na

Pawlikowski promuje "Zimną Wojnę" na festiwalu w Santa Barbara: "To bardzo osobista historia"

68
Podziel się:

Reżyser zdradził, skąd czerpał inspirację do filmu, który niebawem ma szansę zostać nagrodzony Oscarem.

Pawlikowski promuje "Zimną Wojnę" na festiwalu w Santa Barbara: "To bardzo osobista historia"

Od kilku lat Paweł Pawlikowski ma doskonałą zawodową passę i wyrasta na jednego z najwybitniejszych polskich reżyserów. Choć karierę rozpoczął już wiele lat temu, największą popularność przyniósł mu film Ida z 2013 roku, który został pierwszą polską produkcją nagrodzoną Oscarem w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny". Ida otrzymała też wiele innych ważnych międzynarodowych nagród i wyróżnień, co wpłynęło na rozpoznawalność Pawlikowskiego i jego pozycję w branży filmowej.

W 2018 reżyser osiągnął kolejny wielki sukces, tym razem za sprawą filmu Zimna Wojna. Dzieło Polaka zebrało rewelacyjne recenzje krytyków, a publiczność Festiwalu w Cannes podczas premierowego pokazu zgotowała mu długie owacje na stojąco. Pawlikowski wyjechał z festiwalu z nagrodą dla najlepszego reżysera.

O filmie z zachwytem rozpisują się media na całym świecie, a niedawno reżyser odebrał kolejną ważną nagrodę - tym razem na London Critics' Circle Film Awards 2019 za najlepszy film zagraniczny. Ostatnio ogromną radość wszystkim Polakom przyniosła też informacja, że Zimna Wojna została nominowana do tegorocznych Oskarów w dwóch kategoriach: "film nieanglojęzyczny" i "zdjęcia". Pawlikowski otrzymał też osobną nominację w kategorii "najlepszy reżyser".

Aktualnie Pawlikowski jeździ po świecie, biorąc udział w rozmaitych festiwalach i imprezach branżowych, gdzie udziela wywiadów i promuje Zimną Wojnę. W czwartek pojawił się na scenie zabytkowego Arlington Theatre podczas 34. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Santa Barbara. Polak uczestniczył w dorocznym panelu, na który zaproszono reżyserów nominowanych w tym roku do Oscara. Obok Pawlikowskiego zasiedli Alfonso Cuaron, Yorgos Lanthimos, Spike Lee i Adam McKay. Każdy z reżyserów miał czas na indywidualną prezentację, a także prowadzono dyskusje w grupie.

Po panelu dziennikarka Lyn Fairly przeprowadziła krótki wywiad z Polakiem. Zwróciła uwagę, że film Pawlikowskiego jest ewenementem, ponieważ zbiera same pozytywne recenzje, a nawet nazywa się go "ponadczasowym arcydziełem i cudowną historią miłosną".

Nie mógłbym się zgodzić bardziej. Sądzę, że tym właśnie jest - skomentował "skromnie" reżyser.

Artysta ujawnił, skąd czerpał inspirację do filmu.

Opowiedziałem w nim w pewnym sensie historię moich rodziców. To bardzo osobista historia. Budowałem ją od podstaw, nie tylko reżysersko. Nie wiem czy to arcydzieło, ale na pewno bardzo osobisty projekt. Niestety oboje rodzice już nie żyją, dlatego mam pewnego rodzaju swobodę w sięganiu po ich życiorysy w sensie poetyckim. Zmarli już jakiś czas temu. (...) to nie jest dosłownie ich historia, ale inspirowana ich życiem i śmiercią - wyjaśnił Pawlikowski.

Jestem poruszony tym, że mogę tu być - dodał na koniec Polak.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(68)
Gość
5 lata temu
Wyglada bardzo hollywoodzko
Gość
5 lata temu
Mądry, zdolny, przystojny...
gość
5 lata temu
Pudelku zrob screeny z instagramu dody, jak fani dody obrazaja i hejtuja gorniak, a ta nie usuwa hejtow i jeszce je lajkuje. Tak ta patolka walczy z hejtem w sieci
gość
5 lata temu
Scenariusz napisal Janusz Głowacki, dlatego taki sukces.
As.
5 lata temu
Czy to nie byłby precedens jeżeli po kilku latach ten sam reżyser w tej samej kategorii miałby dostać Oskara?
Najnowsze komentarze (68)
Gość
5 lata temu
Szczerze- nie rozumiem, bo film nie był aż tak ciekawy. Nawet lekko nudny. Mimo to gratulacje. Może się nie znam;))
gość
5 lata temu
Super gratuluje
gość
5 lata temu
Miejmy nadzieje że Jego żona M. Bela zaprezentuje sie równie hollywoodzko na oskarach. Bo zawsze wyglada jak lump
Gość
5 lata temu
Naprawdę ogromne gratulacje!!!!
Gość
5 lata temu
Mieszkam w UK gdzie nawet w szkołach twierdzą że Maria Curie ( nikt nie używa pełnego nazwiska) była francuską a to że urodziła się w pl to już pal sześć nawet nazwę polską po francusku przeczytają
Gość
5 lata temu
Skromny człowiek, a najlepsze scenariusze pisze życie ... powodzenia
Gość
5 lata temu
Ludzie, szału nie na, przestancie na siłę reklamować te ouękne Zdjęcia pustego filmu o niczym.
gość
5 lata temu
Ania Mucha bardzo ładnie😉
Gość
5 lata temu
Ciągle zarosniety
gość
5 lata temu
stary jest
Gość
5 lata temu
Brawo!!!!!!!!!!
Gość
5 lata temu
Przystojny👍
yyxx
5 lata temu
Wedlug Talmudu Zyd bedzie zawsze Zydem.
99j
5 lata temu
Nie ale Zyd Walesa dostal.
...
Następna strona