Ola Żuraw jako jedna z nielicznych uczestniczek Top Model wykorzystała falę popularności po programie i nie zniknęła ze świadomości fanów polskiego show biznesu. Modelka skutecznie przyciągnęła uwagę obserwatorów metamorfozą. Gołym okiem na nowych zdjęciach Żuraw widać dużo większe usta i spore piersi. Choć fani zarzucili jej operację plastyczną, ona wciąż utrzymuje, że nowy biust to zasługa kilku dodatkowych kilogramów.
Następnie Ola wykorzystała coraz popularniejszy w sieci ruch "instamatek" i kiedy zaszła w ciąże, postanowiła zostać jedną z nich. Swój stan błogosławiony dokumentowala w filmach na YouTube i na Instagramie, czym zaskarbiła sobie sympatię kobiet.
Minął niecały miesiąc od kiedy Ola urodziła córkę Polę. Modelka chętnie udostępnia w sieci zdjęcia z niemowlakiem. Na jednym z nich pozuje z dzieckiem przystawionym do piersi w kusym szlafroku. Na twarzy nie ma grama makijażu, a włosy pozostają w nieładzie. Żuraw w naturalnym wydaniu zachwyciła fanów:
"Wyglądasz pięknie!", "Chciałabym tak wyglądać po porodzie", "Jesteś jeszcze bardziej seksowna" - piszą pod zdjęciem użytkownicy Instagrama.
W morzu obserwatorów zachwalających wygląd Oli, znalazła się jedna osoba, którą zaniepokoił kolor skóry na jej twarzy:
Ślicznie wyglądasz. Tylko dlaczego taka blada? - zapytał jeden z fanów.
Anemia - odpisała niemal natychmiast Żuraw.
Zobaczcie zdjęcie.