Wiosną na antenie Telewizji Polskiej zadebiutuje nowy taneczny show zatytułowany Dance, Dance, Dance. Format programu opiera się na holenderskiej licencji, a znani uczestnicy będą musieli jak najwierniej odwzorować znane i lubiane układy taneczne. W rywalizacji udział weźmie osiem par. Aktualnie kompletowana jest obsada. Wiadomo, że jednym z tańczących będzie Popek, a w jury zasiądzie m.in. Ewa Chodakowska.
Propozycję oceniania uczestników otrzymał także Michał Piróg, który nie omieszkał na Instagramie pochwalić się, że odmówił, ponieważ "pieniądze TVP brudzą ręce". Wiadomo nie od dziś, że Piróg nie jest - delikatnie mówiąc - fanem obecnej władzy i potępia manipulacje, jakich dopuszcza się publiczna telewizja pod rządami Prawa i Sprawiedliwości. Aby dobitnie podkreślić swoje stanowisko, choreograf opublikował zdjęcie, na którym pokazuje środkowy palec, czym wywołał burzę w komentarzach. Zarzucono mu nawet... szerzenie nienawiści.
Zobacz: Piróg ODMÓWIŁ UDZIAŁU w tanecznym show TVP! "Są pieniądze na tym świecie, które brudzą ręce"
W kolejnym wpisie Piróg postanowił odeprzeć zarzuty. Wytłumaczył, że nie podżega do nienawiści przeciwko Telewizji Polskiej, a jedynie wyraża swoje zdanie, bo ma do tego prawo.
Posmutniałem, kiedy przeczytałem pod poprzednim postem, że zarzuca się mi mowę nienawiści, która jest mylona z moim niezbywalnym prawem do bojkotowania placówek, organów i instytucji, z których obecną polityką się nie zgadzam - tłumaczy Michał.
Tancerz zaznacza też, że nie ocenia moralności innych osób. To chyba odpowiedź na zarzuty, że "faka" pokazał też uczestnikom i jurorom nowego show.
Nie interesuje mnie również moralność innych osób jak i ich przekonania lub ich brak. Każdy w wolnym kraju może robić co chce. To trochę jak z tolerancją... nie można, będąc tolerancyjnym, akceptować przejawów dyskryminacyjnych czy wandalizmu lub przestępstwa tylko dlatego, że jest się tolerancyjnym - napisał.
Zdania internautów pod wpisem były podzielone. Część pisała, że popiera Michała, a nawet jest z niego dumna. Inni nadal twierdzili, że Piróg niepotrzebnie sieje zamęt i próbuje zwrócić na siebie uwagę.
"Michał ma prawo do wyrażania swego zdania! Hejtu tu nie ma. Jest reakcja na łamanie praw i propagandę", "Bojkotować można w bardziej kulturalny sposób", "Ludziom się trochę poprzewracało od hashtaga "stop mowie nienawisci" i już strach przyznać się publicznie że coś nam się nie podoba", "Jesteś hipokrytą", "Popieram twoją decyzję, masz do niej prawo, TVP to już prywatna stajnia jednej strony" - pisali.
A Wy jak uważacie?