Trwa ładowanie...
Przejdź na

Ilona Łepkowska wspomina koszmarne dzieciństwo: "Tak dostawałam w du*ę, że wyćwiczyłam się w kłamaniu"

220
Podziel się:

W wywiadzie dla "Vivy" najbardziej znana polska scenarzystka opowiedziała, że w domu była bita pasem.

Ilona Łepkowska wspomina koszmarne dzieciństwo: "Tak dostawałam w du*ę, że wyćwiczyłam się w kłamaniu"

Ilona Łepkowska to najbardziej znana polska scenarzystka filmowa i serialowa. Spod jej ręki wyszły scenariusze takich "tasiemców" jak Klan, M jak Miłość czy ostatnio Korona Królów.

Łepkowska jest też znana z bezkompromisowego komentowania bieżących wydarzeń. Niedawno zabrała np. głos w awanturze pomiędzy Weroniką Rosati a Krystyną Demską-Olbrychską, pisząc, że wynurzenia młodej aktorki są "żałosne".

Teraz Łepkowska wyznała, że w dzieciństwie była ofiarą przemocy. Zrobiła to oczywiście w "szczerym wywiadzie" dla kolorowego magazynu. Padło na Vivę.

Wyrosłam w domu, w którym karanie fizyczne dziecka było rzeczą dopuszczalną, mimo że mój ojciec był naukowcem, profesorem historii. Co prawda, on tylko wydawał polecenia, a wyrok wydawała mama - powiedziała.

Łepkowska wspomina, że była bita pasem, a w jej domu obowiązywały bardzo surowe zasady.

Mnóstwo nakazów, reguł, od których nie mogło być odstępstwa (...) Wstawało się zawsze o tej samej porze, nawet w niedzielę. Gdy byłam nastolatką i trudno mnie było wyciągnąć z łóżka, tata stawał przy drzwiach do mojego pokoju i robił mamie, która była w kuchni w drugim końcu starego, dużego mieszkania, prasówkę. Więc wolałam wstać i wyjść, niż słuchać ojca (...) - opowiada scenarzystka.

Rodzice karali też Ilonę za niepunktualność.

Powrót ze szkoły musiał być natychmiastowy. Gdy zagadałam się z koleżanką dziesięć minut, natychmiast byłam opierdzielana - wspomina.

Aby uniknąć kar, Łepkowsla nauczyła się kłamać. Niestety, gdy rodzice przyłapywali ją na kłamstwie, kary były jeszcze dotkliwsze.

(...) za kłamanie dostawałam w tyłek. Śmieję się, że tak dostawałam w du*ę, że wyćwiczyłam się w kłamaniu i zostałam scenarzystką - mówi.

Spodziewaliście się, że Ilona ma za sobą takie przeżycia?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(220)
Gość
5 lata temu
Straszne, ze rodzice tworzą dzieciom takie domy. Tez mnie to spotkało.
gość
5 lata temu
każdy dorosły który podnosi rękę na dziecko jest słabeuszem, ćwierćinteligentem i złym człowiekiem. Oby te czasy już nigdy nie wróciły. Do wychowania dziecka nie trzeba używać przemocy!!
Gość
5 lata temu
Miałam identyczne dzieciństwo i teraz mam problemy emocjonalne nie do pokonania
Gość
5 lata temu
To dlatego jest taka wstretna i parszywa dla swoich podwladnych i wspolpracownikow. Leczy kompleksy wyzywaniem sie na slabszych (w tym wypadku w hierarchii)
Gość
5 lata temu
Kiedys w kazdej rodzinie tak bylo
Najnowsze komentarze (220)
Gość
5 lata temu
Była krnąbrna to było manto.
Ewewelka
5 lata temu
Ludzie-jak mi nas wszystkich szkoda. Czasem myślę o tej małej dziewczynce, którą byłam. Patrzę na Nią i chciałabym Ją przytulić i ochronić, pomóc Jej w trzymaniu drzwi, złapać Ją i zasłonić, gdy ucieka przed matką po całym domu, złapać matkę za rękę, w której że złością ściska kabel albo pas, zrobić to, czego nie zrobił nigdy ani ojciec ani żaden z pięciu starszych braci, ani nikt na świecie........
gość
5 lata temu
Czytam komentarze i czytam... To naprawdę okropne, że tylu z nas doświadczyło przemocy od osób, które powinny były się o nas troszczyć. Polska jest przez to jedną wielką emocjonalną dziurą, pełną smutnych ludzi, którzy boją się innych ludzi, nie ufają nikomu i jedyne czego się spodziewają to ciosów i wykorzystywania... i nie jest to wcale dziwne, bo nie uczono nas traktować ludzi inaczej, z szacunkiem... wiem, że uogólniam i są wyjątki, ale w skali całego społeczeństwa ten brak pozytywnych postaw względem bliskich przynosi jakieś ponure żniwo... ale ja wierzę głęboko, że się z tego podniesiemy i nasza dzieci już będą inne rzeczy wnosiły w świat...
Gośćlula
5 lata temu
Nie trawię tej baby.
Gojaść
5 lata temu
A ja jako dziecko robiłam co chciałam jak chciałam.Mialam pełna swobodę rodzice mieli wszystko w d***e....fakt wiele nieosiagnelam ale miałam naprawdę fajne dzieciństwo.Sama oceniała co dobre A co źle Tak wychowałam też swoje dzieci.....I wszyscy jesteśmy szczesliwi
Gość
5 lata temu
Mnie też bili dobrze ze jestem jedynaczką...pasem skakanką w twarz a teraz chorują i muszę się nimi opiekować
Karolina
5 lata temu
To dlatego pewnie KOGEL MOGEL 3 to KLAPA!Kto nie widzial filmu lepiej zeby nie szedl do kina.Film najgorszy z najgorszych!!!!To jest PARODIA kogla-mogla!
Piko
5 lata temu
Niejeden naukowiec to świr i p*****l.
Gość
5 lata temu
To jest trauma Ja tez bylam bita i wyzywana.Pamietam do dzis!
Gość
5 lata temu
Jak zasłużyłas to dostawałas w d****o.
EWA
5 lata temu
bardzo wspolczuje u mnie byly tez tortury ale psychiczne
Gość
5 lata temu
D**a nie szklanka. Wyszłaś na porządnego człowieka. Teraz dzieci wychowuje się bezstresowo. A czym się takie wychowanie kończy. Wszyscy wiedzą.
gość
5 lata temu
Znam to,koszmar,ja mimo podobnego domu kompletnie nie potrafię kłamać, nawet w mało istotnych sprawach,jestem do bólu szczera przez co wiele osób mnie nie lubi.Ojciec pasem nauczył mnie szczerości co niestety bardzo utrudnia mi życie ,czasami warto nie mówic prawdy.
gość
5 lata temu
Czysta pisiora. PiS - wyćwiczeni w kłamaniu!!! Nowe hasło reklamowe
...
Następna strona