Były czasy, kiedy Catherine Zeta-Jones uchodziła za jedną z najseksowniejszych gwiazd w Hollywood, a jej pamiętne role w filmach Maska Zorro, Chicago czy Osaczeni tylko spotęgowały sympatię licznych fanów. Niestety, z biegiem lat Walijka przestała pokazywać się na srebrnym ekranie z taką częstotliwością jak kiedyś, całą energię skupiając na walce z depresją i wspieraniu męża zmagającego się z rakiem krtani, którego - jak sam gwiazdor stwierdził - nabawił się od... seksu oralnego.
Wygląda na to, że 49-latka zatęskniła za światłem jupiterów, o czym może świadczyć jej obecność na imprezach branżowych. W środę Catherine zaszczyciła swoja obecnością pokaz Michaela Korsa zorganizowany w ramach nowojorskiego tygodnia mody. Złakniona uwagi gwiazda przybyła na event w towarzystwie męża, Michaela Douglasa, oraz 15-letniej córki Carys, która już od najmłodszych lat była oswajana z pozowaniem na ściankach w blasku fleszy.
Z tej okazji gwiazda postawiła na obcisłą, wydekoltowaną sukienkę z falbanami, do której dobrała brązową torebkę MK oraz pasujące czółenka z ćwiekami. Z kolei 15-latka zdecydowała się na młodzieżową stylizację z najnowszej kolekcji Korsa składającej się z jeansów-dzwonów, kurtki w wężowy print i sandałków na koturnie.
Zobaczcie zdjęcia Catherine Zety-Jones i 15-letniej Carys pozujących fotografom na ściance. Są do siebie podobne?