Poznajcie "Mamahorker", modelkę plus size, której internauci płacą, żeby zobaczyć, jak je (ZDJĘCIA)
Amanda Faye cieszy się ogromną popularnością w sieci. Rozumiecie jej fenomen?
Nadeszły czasy, kiedy defekty urody, a czasem nawet choroby, mogą pomóc aspirującym celebrytom zyskać swoje 5 minut sławy. Amanda Faye postanowiła przekuć swoje wady w zalety i zostać sensacją Internetu za sprawą swojej imponującej tuszy: 30-latka stała się idolką "feedersów" (fetyszystów przybierania na wadze), którzy płacą Amerykance, aby pochłaniała przed kamerą tysiące kalorii.
Mimo wielu negatywnych komentarzy pojawiających się pod zdjęciami Faye, modelka plus size nie przejmuje się hejtem i dalej udostępnia na Instagramie "ociekające seksem" zdjęcia.
Bycie otyłą sprawia, że czuję się szczęśliwa. Zarówno fizycznie, jak i mentalnie - twierdzi Amanda.
Zobaczcie zdjęcia Amandy Faye, modelki plus size, której internauci płacą za pochłanianie wielkich ilości jedzenia przed kamerą. Rozumiecie jej fenomen?
Dzięki 210-kilogramowej tuszy, Amanda "Mamahorker" Faye przeżywa właśnie swoje 5 minut sławy.
Praca Amandy polega na pochłanianiu wielkich ilości jedzenia przed kamerą.
Dzięki odważnym zdjęciom i autorskiej stronie internetowej, Faye stała się wielką idolką feedersów (fetyszystów przybierania na wadze).
Profil instagramowy "Mamahorker" śledzi juz ponad 60 tysięcy osób.
Pod zdjęciami Amandy bez przerwy pojawiają się negatywne komentarze, w których internauci zarzucają 30-latce promowanie otyłości.
"Bycie otyłą sprawia, że czuję się szczęśliwa. Zarówno fizycznie, jak i mentalnie" - wyznała Amanda w jednym z wywiadów.