Temat utraty dziewictwa przez gwiazdy to, jak się okazuje, bardzo pożądany wątek rozmów w programach typu talk show. Swego czasu "nieutraconą cnotę" u swojej rozmówczyni "wyczuł" Kuba Wojewódzki, który pochwalił się, że ma "dobrego nosa" do "tych spraw".
Teraz nieoczekiwanie na wyznania o początkach swojego życia seksualnego zebrało się Courteney Cox za namową Jamesa Cordena. 54-letnia gwiazda serialu Przyjaciele zdradziła w jego programie, kiedy przestała być dziewicą.
Nie wiedziałam wiele na temat seksu, mama nie rozmawiała ze mną na ten temat. Pewnie nie powinnam tego mówić, ale powiem: straciłam dziewictwo w wieku 21 lat. Myślę, że mogę być z tego dumna - wyznała.
Aktorka przyznała, że do stosunku doszło z chłopakiem, z którym spotykała się od dłuższego czasu. Courteney dodała, że mimo braku rozmów z matką na temat seksu, to ona w "subtelny" sposób zasugerowała jej, że to już pora.
Dała mi w prezencie majtki. Model nazywał się "Olga" i był zrobiony prawie w całości z koronki. Były o wiele ładniejsze od takich, które nosiłam na co dzień - wyznała.
Niestety związek z "namaszczonym" przez matkę partnerem nie przetrwał. Aktorka w 1999 roku wzieła ślub z Davidem Arquette, z którym wychowuje 14-letnią obecnie córkę Coco. Para rozwiodła się w 2013 roku, a od tamtego czasu gwiazda związana jest z muzykiem zespołu Snow Patrol, Johny'm McDaid.
Myślicie, że Courteney faktycznie ma być z czego dumna?