Zborowska i Wrona przemierzają miasto na romantycznym spacerze w środku nocy (ZDJĘCIA)
Zosia i Andrzej coraz chętniej pozwalają sobie na publiczne oznaki czułości. Trzymacie za nich kciuki?
Bliska relacja Zofii Zborowskiej i Andrzeja Wrony była sporym zaskoczeniem dla wielu fanów aktorki i siatkarza. Sami zainteresowani początkowo w ogóle nie chcieli przyznać się, że może łączyć ich coś więcej niż tylko zwykła przyjaźń. O prawdziwej naturze ich relacji dowiedzieliśmy się właściwie przez przypadek.
Od tamtej pory Zosia i Andrzej coraz śmielej publicznie okazują sobie czułość i nie ukrywają już, że połączyło ich gorące uczucie. Jakiś czas temu Zborowska wspierała siatkarza, kibicując mu podczas meczu, a on odwdzięczył się jej prawdziwą kindersztubą, gdy zaliczyła kontuzję.
Uczucie pary kwitnie, co zdają się potwierdzać zdjęcia, jakie ostatnio zrobili im w Warszawie paparazzi. Zborowska i Wrona wybrali się do lubianej przez celebrytów restauracji Mateusza Gesslera w Hali Koszyki. Wieczór musiał być wyjątkowo udany, bo para zakończyła randkę romantycznym spacerem za rękę do auta o 2 w nocy.
Zobaczcie, jak Zosia i Andrzej spędzają razem czas. Trzymacie za nich kciuki?
Para wybrała się do modnej wśród gwiazd restauracji Ćma, którą prowadzi w warszawskich Koszykach Mateusz Gessler.
Zosia, która nie przepada za paparazzi, nie była oczywiście zadowolona, że ktoś robi jej zdjęcia.
Obecność fotografów nie zepsuła jej raczej jednak wieczoru spędzonego u boku nowego chłopaka, z którym pokazuje się publicznie coraz częściej.
Zborowska niedawno nabawiła się kontuzji nogi. To wtedy Andrzej mógł się wykazać i objął stanowisko jej osobistego szofera. Wygląda jednak na to, że teraz aktorka czuje się już dobrze.
Para z pewną nieśmiałością postanowiła złapać się za ręce, nie zważając na fotografów.
Zborowska i Wrona coraz chętniej publicznie okazują sobie czułość. Myślicie, że wkrótce zobaczymy ich razem na jakiejś okładce?
Paparazzi ewidentnie przeszkadzali Zosi, która wyraziła to miną mówiącą więcej niż tysiąc słów.
Na szczęście obecność ukochanego szybko przypomniała jej, jak udany był to wieczór.
A nie mamy żadnych wątpliwości, co do tego, że randka była udana. Para wyszła z restauracji dopiero o 2 w nocy.
Wspólny spacer do auta przypieczętował romantyczną atmosferę wieczoru.