Przez trwającą od sześciu lat karierę Anna Lewandowska udowodniła, że jest idealnym materiałem na bizneswoman. Celebrytka ma rzadką zdolność do spieniężania każdego oddechu, systematycznie wprowadzając na rynek coraz to nowe produkty sygnowane "by Ann", tym samym powiększając swoją - i tak już sporą - fortunę. Dzięki wysokiej pozycji w celebryckiej hierarchii, 30-latka może liczyć na gigantyczne gaże za udział w kampaniach reklamowych, przy okazji otrzymując od marek różnej maści luksusowe prezenty w celach promocyjnych.
Ku uciesze przedsiębiorczej sportsmenki, wciąż rosnąca popularność wśród reklamodawców właśnie zaowocowała kolejnym kosztownym podarunkiem. W piątek Lewandowska udostępniła na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje z córeczką Klarą siedzącą w luksusowym wózku. Jak się okazuje, cena widocznego na fotografii modelu marki Cybex wynosi... 10 tysięcy złotych.
Jak wyjaśniła sama zainteresowana, cena "wyjątkowego" wózka nie jest przypadkowa:
Spacer razem? Zawsze! Mnie nie trzeba pytać dwa razy. Miłego weekendu kochani. Cybex zaprojektowany przez Karolinę Kurkovą, dziękuję. Zaszczyt. Jako pierwsza w Polsce - napisała Lewa.
Niestety, internautom nie spodobał się kolejny post reklamowy na profilu instagramowym Lewandowskiej, wyrażając swoje niezadowolenie w serii krytycznych komentarzy.
"Ten wzór jest paskudny wręcz", "Beznadzieja", "Za tę cenę wygląda przeciętnie", "Ten profil to tylko sprzedaż i reklama" - pisali.
Mają rację?
