Świeżo upieczeni rodzice bliźniaczek Kinga (Katarzyna Cichopek)
i Piotrek (Marcin Mroczek)
nie mają zbyt wiele czasu dla swoich starszych pociech ani dla siebie. Są wyraźnie zmęczeni ciągłymi nieprzespanymi nocami. W 1425 odcinku M jak Miłość Zduńska będzie potrzebowała pomocy, a niezastąpiona Magda (*Anna Mucha)
* przyjedzie do jej domu, aby wesprzeć przyjaciółkę.
Magda od wielu lat pragnie zostać matką, jednak z powodu przeszczepu serca, lekarz kategorycznie zabrania Chodakowskiej zachodzenia w ciążę. O ile z byłym mężem (Maurycy Popiel) adoptowała synka Maćka (Franciszek Przanowski), o tyle pragnienie urodzenia dziecka cały czas jest jej niespełnionym marzeniem.
Gdy do Magdy dzwoni Kinga z prośbą o pomoc, Chodakowska natychmiast przyjeżdża do domu przyjaciółki. Zmęczeni trudami ostatnich nocy Zduńscy postanowią wykorzystać chwilę spokoju na sen. Madzia patrząc na Emilkę i Zuzię poczuje zarówno radość, jak i ból, że marzenie o własnym dziecku coraz bardziej się oddala.
Zobacz także: "Gdybym mógł cofnąć czas...". Co wyzna Piotrek Kindze?
Chodakowska nie będzie mogła powstrzymać łez, gdy weźmie na ręce dziewczynki. Chociaż zazdrości Kindze wspaniałej rodziny, postanowi wspomóc przyjaciół. Gdy po chwili bliźniaczki już się uspokoją, Magda napisze do Pawła (*Rafał Mroczek)
*, aby przyjechał na Deszczową.
Zaalarmowany Zduński po kilkunastu minutach zjawi się na miejscu.
- Sytuacja opanowana z grubsza - powie, gdy wpadnie na Zduńskiego w ogrodzie.
- Na razie może tak, ale ogólnie to mają przechlapane - zaśmieje się Paweł.
- Chciałabym mieć tak przechlapane... - odpowie z delikatnym uśmiechem Magda.
Myślicie, że Magda kiedyś spełni swoje marzenie?
