W 1426 odcinku M jak Miłość Marcin (Mikołaj Roznerski)
przejdzie trudną i niezbyt miłą rozmowę z Olkiem (Maurycy Popiel). Starszy Chodakowski nie będzie mógł zrozumieć zachowania młodszego brata, który wciąż nie może ułożyć sobie życia uczuciowego. Marcin zacznie odczuwać wyrzuty sumienia, gdy przypomni sobie o tym, jak złamał serce Ani *(Maria Pawłowska)*.
Kłótnia braci Chodakowskich nie przyniesie wiele dobrego. Z jednej strony Marcin, który w przeszłości nie stronił od towarzystwa pięknych kobiet, z drugiej zaś z pozoru stateczny Olek, wciąż wikłający się w kolejne romanse. Starszy z Chodakowskich próbuje ułożyć sobie życie u boku Izy (Adriana Kalska)
*, ale *jego myśli wciąż krążą wokół odrzuconej Ani.
Marcin nie będzie zachwycony pomysłem Olka, który zdecyduje się wprowadzić do Agi (Ina Sobala). Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że brat chce jedynie "sprawdzić" nową partnerkę i nie zamierza wiązać się na stałe. Niedługo jednak sam zacznie odczuwać wyrzuty sumienia, gdy Olek wytknie mu, co zrobił Ani.
Chodakowski za wszelką cenę będzie próbował odpokutować swoje winy. Gdy w końcu spotka się z Żakowską, ta nie będzie chciała słuchać żadnych wyjaśnień.
- Daj spokój, nie katuj się. (...) Doceniam, że się o mnie troszczysz, ale nie możesz wiecznie mieć poczucia winy, trzeba iść dalej - Ania pozostanie nieugięta.
Po nieudanej próbie rozmowy Marcin wróci do pracy, gdzie wyjawi Andrzejkowi (Tomasz Oświeciński):
- To jest naprawdę bardzo dobry okres w moim życiu, nie wiem, czy nie najlepszy. Tylko boli mnie to, że to się dzieje cudzym kosztem.
Czy Marcin i Iza przetrwają próbę czasu? Co zrobi Ania? Odpowiedź już w 1426 odcinku M jak Miłość.