Trwa ładowanie...
Przejdź na

Była żona pociesza Krzysztofa Ibisza po śmierci ojca. Internauci w szoku: "To się nie zdarza"

196
Podziel się:

Anna Nowak-Ibisz zaprosiła prezentera na wspólny obiad z synem. Wiedzieliście, że mają tak dobre stosunki?

Była żona pociesza Krzysztofa Ibisza po śmierci ojca. Internauci w szoku: "To się nie zdarza"

Pod koniec lutego w mediach pojawiła się smutna informacja o śmierci taty Krzysztofa Ibisza. Z wywiadów, jakich prezenter udzielał wcześniej, można wywnioskować, że był blisko związany z ojcem. Władysław Ibisz zmarł 14 lutego. Pogrążeni w smutku bliscy wspominają, że był wspaniałym człowiekiem i profesjonalistą zaangażowanym w pracę zawodową.

Słynny prezenter jest pogrążony w żałobie, choć stara się tego nie okazywać w pracy. W ostatnim odcinku Tańca z Gwiazdami zachował pełen profesjonalizm i w ogóle nie dał po sobie poznać, że przeżywa tak trudny czas.

W ciężkich chwilach prezenter może na szczęście liczyć na wsparcie bliskich, a nawet byłej żony, Anny Nowak-Ibisz. Na Instagramie Krzysztof opublikował zdjęcie ze wspólnego obiadu z Anną i synem, Vincentem.

Miło być zaproszonym na sobotni obiad przez @annanowakibiszofficial . Odpoczynek po koszmarze ostatnich dni #milasobota #odpoczynek #rodzinnyobiad -_ napisał Ibisz.

Internauci w komentarzach zwrócili uwagę, że niezwykle rzadko zdarza się, by po rozwodzie ludzie utrzymywali tak bliskie i dobre relacje.

"To się nie zdarza, że po rozstaniu można być przyjaciółmi. Przesyłam wyrazy współczucia. Znam to, jak odchodzi bardzo bliska osoba. Każdy zna", "Rozstać się i żyć w przyjaźni. Pięknie! Wyrazy współczucia", "W towarzystwie bliskich zawsze raźniej. Niech się Pan trzyma dzielnie w tym trudnym czasie", "Miło jest jak dwoje ludzi po rozstaniu ma do siebie taki stosunek jak wy. Super", "Miło mieć tak wspaniałą kobietę obok siebie - prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie..." - pisali.

Wiedzieliście, że mają tak dobre stosunki?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(196)
Gość
5 lata temu
Ale czemu się dziwicie...Mają Syna, byli kiedyś rodziną, to i rozmawiać mogą normalnie. Nie wszyscy skaczą sobie do gardeł...
Gość
5 lata temu
Dobrze ze sie wspierają. On taki plastikowy laluś, ale w gruncie rzeczy chyba dobry człowiek. Ona tez sympatyczna, polubiłam ją w Pani gadzet
Gość
5 lata temu
Myślę że czas daje dużo w takich sytuacjach
Gość
5 lata temu
Miłe i ludzkie :)
gość
5 lata temu
pani Ania to kobieta z klasą, nie jest zawistna po prostu jest człowiekiem
Najnowsze komentarze (196)
Mila
5 lata temu
Ludzie z klasą.
Gru
5 lata temu
Bo Anka ma klasę.
Gość
5 lata temu
Bardzo dojrzałe i miłe
Gość
5 lata temu
ona fajna banka😊
gość
5 lata temu
Hahahah na początku jak się rozstali to latała po telewizjach i opowiadała jaka to ona porzucona itd...Dobrze to pamiętam i pewnie nie tylko ja.
Gość
5 lata temu
Oboje są spoko. Ona miała dużo Żalu gdy ja zostawił ale jak widać czas leczy rany. Trzeba być naprawdę masdrym człowiekiem by dla dziecka odrzucić ból i zawiść. Myślę że pani Ania tak właśnie zrobiła i w efekcie pomogło to i jej
gość
5 lata temu
Znowu ja wykiwa.
gość
5 lata temu
A jego syn to nie mial na imie Max?
gość
5 lata temu
nigdy nie lubiłam tej kobiety,dziwna jakaś i chyba cały czas wierzy ze ten plastikowy ken do niej wróci
gość
5 lata temu
fajna, madra kobieta. Z przyjemnoscia ogladam jej program. Pozdrawiam
Gość
5 lata temu
Może coś się skapnie ona taka zachłanna na kasę
Gość
5 lata temu
Tak zachowują się inteligentni ludzie
fii
5 lata temu
ta Pani jest spoko...'rowna babka'...
gość
5 lata temu
LUDZKIE I MIŁE
...
Następna strona