Trwa ładowanie...
Przejdź na

W "Milionerach" znów padło pytanie za milion! Uczestnik znał odpowiedź...

125
Podziel się:

Maksymilian Bilewicz z Poznania skorzystał z koła ratunkowego "telefon do przyjaciela". Zobaczcie, z jakim efektem.

W "Milionerach" znów padło pytanie za milion! Uczestnik znał odpowiedź...

Program Milionerzy, oparty na brytyjskim formacie Who Wants to Be a Millionaire?, zadebiutował na antenie TVN w 1999 roku i od razu stał się hitem. Teleturniej wywindował karierę Huberta Urbańskiego - śmiano się nawet, że prowadzący jest jedynym, który faktycznie dorobił się dzięki niemu miliona.

Po kilkuletniej przerwie stacja wznowiła emisję show, który znów bije rekordy popularności. Główna nagroda padła w historii programu dwukrotnie: w 2010 roku, kiedy na ostatnie pytanie poprawnie odpowiedział Krzysztof Wójcik, i w marcu zeszłego roku, gdy przez 12 pytań z sukcesem przebrnęła Maria Romanek.

Co jakiś czas uczestnicy ocierają się o główną wygraną. W ostatnim odcinku realną szansę na milion miał Maksymilian Bilewicz z Poznania - projektant wnętrz kuchennych studiujący śpiew operowy. Uczestnik przyznał, że nie spodziewał się, że zajdzie w programie tak daleko. W dodatku przed ostatnim pytaniem miał jeszcze koło ratunkowe - telefon do przyjaciela.

Pytanie finałowe brzmiało: "Który ssak się nie spoci?". Możliwe odpowiedzi to: owca, koń, człowiek, królik. Z początku graczowi wydawało się, że pytanie jest proste, ale odpowiedzi go zaskoczyły. Wstępnie odrzucił konia i człowieka, a następnie poprosił o pomoc przyjaciela, Mikołaja, któremu dał do wyboru tylko pozostałe dwie możliwości. Przyjaciel po długim wahaniu obstawił owcę, jednak przyznał, że nie jest pewny.

Jak człowiek założy sweter z owcy, to jest szansa, że się spoci, prawda? - zastanawiał się Maksymilian, podczas gdy Hubert zaczął już wypisywać czek na milion.

Bilewicz przyznał, że gdyby pytanie było za mniejszą kwotę, to obstawiłby królika. Po długim zastanowieniu poprosił Huberta o zaznaczenie właśnie tej odpowiedzi. W ostatniej chwili zmienił jednak zdanie i postanowił zabrać pół miliona, nie ryzykując. Po sprawdzeniu poprawnej odpowiedzi okazało się, że uczestnik obstawiał prawidłowo. Hubert i widownia nie kryli rozczarowania. Bilewicz robił jednak dobrą minę do złej gry.

_**Jestem zadowolony i myślę, że dobrze zrobiłem, że nie zaryzykowałem -**_ przekonywał.

A Wy znaliście odpowiedź na to pytanie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(125)
Gość
5 lata temu
Dajcie się nabrać na to że można w tv wygrać milion?
Gość
5 lata temu
Pewny, bardzo mądry , młody człowiek! Kibicowałam!
Gość
5 lata temu
Czasmi mam wrazenie ze te wszystkie quizy w tv to ustawka 🙄
Gość
5 lata temu
Dobranoc wszystkim! Idźcie spać, jutro też jest dzień!
gość
5 lata temu
Super!!! Brawo!!!!
Najnowsze komentarze (125)
gość
5 lata temu
Kto przebywał lub przebywa wsród zwierząt i nie tylko to wie, że kazda istota żywa ma swój zapach i pachnie inaczej podczas deszczu, upału , zimna. TYlko królik pachnie tak samo .... futerkiem
gość
5 lata temu
Razem z tobą.
Gość
5 lata temu
Mógł posłuchać głosu stopy huupciiiooo i reklamodawca a zresztą kogo to co to
Gość
5 lata temu
Mógł posłuchać głosu stopy huupciiiooo i reklamodawca a zresztą kogo to
Gość
5 lata temu
Mógł posłuchać głosu stopy huupciiiooo i reklamodawca
Gość
5 lata temu
Dobrze dla niego ze nie wygrał miliona. Zaczęły y się wywiady na co przeznaczy, grzebanie w życiorysie itp.
gość
5 lata temu
a bo co? Powodzenia na nowej drodze zycia!!
Gość
5 lata temu
Ja też wygrałam w zdrapce 50 zł kiedys, a czułam jakby był to milion ;) wygrana zawsze cieszy, nie ważne, czy duza, czy nie ;)
Gość
5 lata temu
Bardzo madry czlowiek, spokojny i nie narwany. Wielkie brawa dla jego rodzicow
gość
5 lata temu
Oczywiście, pytanie banalnie proste... Tylko stawka wysoka, a naród pazerny, więc nie ryzykował...
gość
5 lata temu
chciwi kończą banktuctwem :)
Dziecko zamia...
5 lata temu
Dlaczego się rozwiodłas?
gość
5 lata temu
zostawił mnie chłopak po 6 latach.. bo nie dorósł do związku.. jestem załamana..
gość
5 lata temu
są gorsze tragedie, zrób jak Marcinkiewiczowa podaj go o alimenty
...
Następna strona