Krystyna Pawłowicz jest od lat samozwańczą ekspertką od wszystkiego. W zasadzie nie istnieje kwestia, w temacie której posłanka nie chciałaby zabrać głosu. Choć w grudniu minionego roku 66-latka nieoczekiwanie poinformowała o tym, że wycofuje się z polityki, to zdaje się, że po tej deklaracji stała się jeszcze bardziej aktywna w sieci.
Krystyna ma na swoim koncie cały szereg kontrowersyjnych wypowiedzi. Jakiś czas temu nazwała uczestniczki Czarnego Protestu "wykolejonymi ulicznicami", Krystynę Jandę i Agatę Młynarską "dwiema kiepskimi, antypolskimi chamkami", a żonę prezydenta Francji - Brigitte Macron "eksponatem w muzeum".
Mimo że osądy Pawłowicz niemal zawsze odbijają się szerokim echem i najczęściej spotykają się z dezaprobatą, posłanka ewidentnie nie zamierza z nich rezygnować. Ostatnio wyjątkowo upodobała sobie temat orientacji seksualne. Jej zdaniem homoseksualizm wynika z traumatycznych doświadczeń z dzieciństwa i kwalifikuje się do… leczenia.
Dla homoseksualistów będzie procedura leczenia - zapowiedziała jakiś czas temu "ekspertka".
W środę poszła o krok dalej i zdecydowała się uderzyć personalnie w Michała Piróga, Pawła Rabieja i Roberta Biedronia, powątpiewając w ich umiejętności:
Panie Rabiej, Biedroń, Piróg z kolegami itp. A czy potraficie wbić gwóźdź w ścianę? A czy potraficie skręcić półkę na książki? A odmalować pokój? A zmienić część w motocyklu? A zrobić 100 pompek i unieść 2 walizki? A przeszlibyście 2-tyg. szkolenie wojskowe? Tak myślałam... - możemy przeczytać na Twitterze.
Za pośrednictwem Instagrama zdecydował się odpowiedzieć jej Piróg:
Czy mnie się wydaje, czy Pani Krystyna szuka partnera… Ja zajęty jestem baaaardzo - napisał żartobliwie.
Myślicie, że Pawłowicz zdecyduje się na odpowiedź?