Choć medialna kariera Justyny Żyły zaczęła się zaledwie rok temu, już możemy ją uznać za pełnoprawną celebrytkę. Po tym jak była żona skoczka ujawniła burzliwe kulisy jej małżeństwa z Piotrem Żyłą, posypały się propozycje zawodowe. Pierwszą poważną pracę celebrytki, Justyna zaczęła w Playboyu. Magazyn dla dorosłych zaproponował jej udział w sesji, na co Żyła ochoczo przystała. Niestety rozbierane zdjęcia w folklorystycznej scenerii okazały się jednymi z najgorszych w historii magazynu. Poźniej poszło już z górki. Justyna dostała swój własny program o finezyjnym tytule: Justyna Żyła. Pierzemy brudy do czysta i zaproszono ją do wzięcia udziału w 22. edycji Tańca z gwiazdami, gdzie została przedstawiona jako "blogerka kulinarna".
Pierwszy odcinek tanecznego show cieszył się ogromnym zainteresowaniem, głównie ze względu na obecność Justyny. Celebrytka, mimo wielu prób z Tomaszem Barańskim, okazała się marną tancerką i została bezlitośnie potraktowana przez jury, a w szczególności przez Iwonę Pavlović:
Cofam słowa o wysokim poziomie tej edycji. Chciałabym być taką małpą, która nic nie widzi i nic nie słyszy. Tańczyłaś jak przedszkolak, ale to chyba za duże słowo. Masakra. Pozostaje ci chyba tylko walka o SMS-y - opisała bez ogródek występ Justyny.
Po feralnym występie tanecznym pojawiło się mnóstwo doniesień na temat tego, że Żyła zdecyduje się zrezygnować z udziału w programie. Okazuje się, że nic bardziej mylnego. Na dowód tego, że 31-latka nie zamierza się poddawać, dodała zdjęcie z Tomkiem opatrzone podpisem: Trenujemy do następnego odcinka z najlepszym trenerem i motywatorem.
Barański równiez zdecydował się zdementować plotki i za pośrednictwem Instagrama opublikował filmik z udziałem celebrytki:
Justyna, przeczytałem w Internecie, że chcesz zrezygnować z programu. Czy to jest prawda? - zaczyna Barański.
Nie, to nie jest prawda - odpowiada mu nieco zawstydzona Justyna.
My się nie poddajemy, co? Idziemy dalej, do przodu. Jest coraz lepiej. Wspierajcie nas - kontynuował w potwierdzającym ich dalszy udział w show nagraniu i przybił "piątkę" tanecznej partnerce.
W następnym odcinku Justyna zmierzy się z foxtrotem. Myślicie, że tym razem będzie lepiej i zadowoli Iwonę?