W 1428 odcinku M jak Miłość zobaczymy kolejne problemy Łukasza (Jakub Józefowicz). Dług Wojciechowskiego zaciągnięty jeszcze w Berlinie ciągle rośnie, o czym nie zapominają ludzie, od których te pieniądze wziął. Przyparty do muru Łukasz dopuścił się już kradzieży gotówki z mieszkania Andrzeja (*Krystian Wieczorek)
*, ale to nie koniec planu Wojciechowskiego.
Łukasza odnajdzie Korin (Wojciech Zygmunt), czyli bandyta, któremu chłopak jest winny pieniądze. Między mężczyznami dojdzie do ostrej wymiany zdań.
- Myślałeś, że mnie wykiwasz? W co ty pogrywasz, co? Ile mamy czekać na kasę?! - Korin zacznie straszyć chłopaka
- Większość już oddałem!
- Oddasz wszystko… Przyniesiesz tę forsę w zębach, rozumiesz?! A jak nie, sami sobie weźmiemy… Masz czas do poniedziałku. To ostateczny termin!
Zdesperowany Łukasz nie przestanie myśleć o konsekwencjach, jakie może ponieść za dalsze zwlekanie ze spłatą zobowiązania. Postanowi upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i skontaktuje się z Anką (*Weronika Rosati)
*, aby jednocześnie zdobyć pieniądze oraz skompromitować Budzyńskiego.
- Potrzebuję pieniędzy… Dwadzieścia tysięcy. Do poniedziałku - Łukasz od razu przejdzie do sedna problemu.
- To sporo kasy… - odpowie Anka z lekką kpiną w głosie.
- Wiem, ale… szukałaś czegoś w dokumentach Andrzeja. Szukałaś i nie znalazłaś… Dwadzieścia koła. I to, na czym ci tak zależy, może być twoje… - Wojciechowski wie, jak urobić Ankę.
Jak widać, Łukasz jest w stanie zrobić wszystko, żeby w końcu spłacić dług. Nawet kosztem najbliższych mu osób.
Czy dobije targu z Anką i znów zamieni się w złodzieja? O tym w 1428 odcinku M jak Miłość.
