Poruszona Doda z doczepionym ogonem (?) promuje nową płytę w filharmonii (ZDJĘCIA)
Podoba Wam się oryginalna kreacja gwiazdy?
Czasy podpisywania płyt długopisem w kształcie penisa i macania się na scenie "ręką trupa" Doda ma już dawno za sobą. Zwieńczeniem jej metamorfozy było wydanie płyty nagranej z orkiestrą o skromnym tytule "Dorota".
Artystka promuje album z wielkim rozmachem. Z okazji swoich urodzin zorgranizowała koncert z orkiestrą w Warszawie, a kolejnym przystankiem trasy koncertowej uczyniła Lublin, gdzie zawitała do tamtejszej filharmonii. Gwiazda przed wyjściem na scenę pochwaliła się na Instagramie, że koncert wyprzedał się do ostatniego biletu.
Doda w sobotę zaprezentowała dwie spektakularne kreacje. Szczególne wrażenie robiła ta złota z efektownym (?) elementem wyrastającym zza pleców Rabczewskiej. To oczywiście dzieło ulubionej projektantki Dody, Patrycji Kujawy.
Ładnie wyszło?
Gwiazda swoje najnowsze dzieło zaprezentowała fanom w Lublinie.
Złota suknia z pewnością robiła wrażenie.
Tego wieczoru Doda zaprezentowała się również w drugiej, zielonej sukni.
Na Instagramie Rabczewska pochwaliła się złotą suknią i zdradziła, że za projekt odpowiedzialna jest Patrycja Kujawa.
Doda jak zwykle zaprezentowała widzom żywiołowy występ.
Widać też było, że odbiór jej muzyki przez fanów to dla niej ważna sprawa.