Wyznanie Weroniki Rosati w wywiadzie udzielonym Magdalenie Środzie odbiło się szerokim echem w mediach, już nie tylko plotkarskich. Aktorka opowiedziała w rozmowie, że była ofiarą przemocy domowej i choć w wywiadzie nie padło nazwisko partnera i ojca dziecka Rosati, wszyscy domyślają się, że chodzi o Roberta Śmigielskiego. Ortopeda nie chce komentować całej sprawy, mówiąc, że "nie jest celebrytą".
Przypomnijmy: Rosati potwierdza: "Policja WSZCZĘŁA POSTĘPOWANIE za znęcanie się ojca mojego dziecka nade mną"
Wyznanie Rosati poruszyło też inne celebrytki, które w mediach społecznościowych zaczęły wyrażać poparcie i uznanie dla celebrytki. Rosati wspiera także Ewa Chodakowska.
Weronika dziękuję Ci za odwagę! Dziękuje Ci za skrzydła, które zaszczepiłaś w sercach wielu kobiet!!! Wierzę, że tysiące wezmą z Ciebie przykład i zawalczą o siebie - napisała trenerka na Instagramie i przypomniała, że przemoc w rodzinie nie zależy od zarobków czy pozycji społecznej.
Wbrew stereotypom, przemoc nie ma miejsca jedynie w rodzinach biednych, dotkniętych problemem alkoholizmu czy bezrobociem!!! - pisze Ewa. Przemoc w rodzinie jest egalitarna!!! To się dzieje w najlepszych domach, w zdawałoby się przykładnych rodzinach, których status materialny jest bardzo dobry, rodzinach wykształconych, w rodzinach biznesmenów, lekarzy, polityków, prawników!!!
Chodakowska przypomniała też, że w grudniu ubiegłego roku sama pracowała nad walką z przemocą wobec kobiet, zbierając kontakty do adwokatów gotowych udzielić pomocy prawnej poszkodowanym.