TVP, zachwycona sukcesem, jaki, jej zdaniem, odniosła Korona królów, postanowiła pójść za ciosem i jeszcze tej wiosny ruszyć ze zdjęciami do kolejnej produkcji, tym razem poświęconej Jagiellonom.
Scenarzyści, zgodnie z chronologią, planują zacząć od królowej Jadwigi i tu się robi problem. Żeby zachować zgodność z realiami historycznymi muszą do maja znaleźć jedenastolatkę, wystarczająco utalentowaną i doświadczoną, żeby udźwignęła główną rolę, nie wspominając już o wymagających niezłej kondycji ciężkich kostiumach.
Mają kłopot - potwierdza w rozmowie z magazynem Flesz osoba związana z produkcją. Szukają bardzo młodej aktorki, która mogłaby się wcielić w tę postać. Jadwiga została królową Polski, gdy miała zaledwie 11 lat!.
Na szczęście z odtwórcami pozostałych ról powinno pójść już łatwiej. Jak się nieoficjalnie plotkuje, do roli królowej Bony jest przymierzana Małgorzata Kożuchowska. Wprawdzie do tej pory producenci Korony królów niechętnie angażowali pierwszoligowych aktorów, ale postać żony Zygmunta Starego to zupełnie co innego. Jest już w historii Telewizji Polskiej jedna wybitna kreacja aktorska, w wykonaniu Aleksandry Śląskiej, której ciężko będzie dorównać. Ale najpierw trzeba namówić Kożuchowską, żeby chociaż spróbowała.
Mimo początkowej krytyki,"Korona królów"miała świetną oglądalność i to, zdaniem produkcji, może przekonać Małgosię do przyjęcia roli - tłumaczy informator tabloidu.