Justyna Żyła nie była chyba do końca gotowa na rozpoznawalność, którą zyskała. Żona skoczka narciarskiego zrobiła ze swojego małżeńskiego dramatu sensację na skalę krajową, co rusz dostarczając internautom kolejnych szczegółów ze swojego życia prywatnego, dzięki czemu z dnia na dzień stała się ulubienicą tabloidów. Medialny rozwód otworzył Justynie nowe możliwości i pozwolił jej zadomowić się na dobre w polskim show biznesie.
Niestety wygląda na to, że bycie celebrytką nie jest wcale tak cudowne, jak mogłoby się wydawać. W związku z udziałem Żyły w najnowszej, 22. edycji Tańca z gwiazdami 31-latka wciąż narażona jest na słowa krytyki zarówno ze strony jurorów, jak i widzów tanecznego show. Po trzech szeroko komentowanych występach u boku partnera z parkietu, Tomasza Barańskiego, Żyła już zdążyła otrzymać od internautów niechlubny tytuł jednej z najgorzej tańczących gwiazd w historii programu. W ostatnim odcinku TzG sędziowie rozwiali wszelkie wątpliwości dotyczące tanecznych zdolności celebrytki, oświadczając Justynie, że "nie potrafi nawet zrobić kroku".
Zobacz:Iwona Pavlović MIAŻDŻY Justynę Żyłę: "Przerażasz mnie. Nie potrafisz zrobić kroku!"
"Taniec z Gwiazdami": Pavlović NISZCZY ŻYŁĘ: "Tańczyłaś JAK PRZEDSZKOLAK, MASAKRA"
Choć słowa ekspertów niemal doprowadziły Justynę do łez na oczach milionów Polaków, ambitna pretendentka do miana gwiazdy wciąż wylewa z siebie siódme poty, ze wszystkich sił próbując opanować z pomocą Barańskiego średnio skomplikowane układy taneczne. Kilka dni temu para wpuściła na salę treningową fotografa, który udokumentował starania Żyły: trzeba przyznać, że matka dzieci Piotra Żyły wciąż próbuje robić dobrą minę do złej gry, ale mimo że uśmiech dosłownie nie schodził z twarzy celebrytki, jej oczy wyrażały dojmujący strach.