Dzieci Victorii i Davida Beckhamów są skazani na nieustanne zainteresowanie mediów. W publikacjach na temat życia prywatnego prym wiedzie najstarszy syn piłkarza i byłej spicetki, Brooklyn Beckham. 20-latek co prawda nie odziedziczył sportowych umiejętności ojca i wątpliwego talentu wokalnego matki, za to we krwi ma pozowanie na ściankach i brylowanie wśród celebrytów. Chłopak obecnie próbuje wylansować swoją dziewczynę, aspirującą modelkę Hanę Cross. Mimo młodego wieku, Brooklyn na koncie ma już romans z Chloe Grace Moretz, a także namiętną przygodę z o dziesięć lat starszą i przepędzoną przez zatroskaną Victorię Ritą Orą. Swoje medialne miłosne podboje rozpoczyna też jego młodszy brat, Romeo, któremu oczywiście nie jest obce przebywanie wśród bogatych i sławnych znajomych rodziców.
Nic dziwnego, że nastolatek wybrał dziewczynę z ligi największych gwiazd. Jak donoszą zagraniczne media, 16-latek spotyka się z dwa lata młodszą Millie Bobby Brown, znaną z roli Eleven z serialu Stranger Things. Aktorka jest twarzą Calvina Kleina, a niedawno została okrzyknięta jedną z najbardziej wpływowych osób świata według Time'a. Najmłodsza w historii ambasadorka dobrej woli UNICEF uwielbia brylować wśród pierwszoligowych celebrytów, takich jak Kim Kardashian czy Taylor Swift, dlatego nie ma wątpliwości, że doskonalone odnajdzie się i w rodzinie Beckhamów.
Tym razem Victoria nie jest przerażona, że jej latorośl wyfruwa z gniazda. W końcu zdążyła już zabezpieczyć finansowo swoje dzieci, zastrzegając ich imiona jako znaki towarowe:
To początki, ale tworzą naprawdę słodką parę. Posh jest wielką fanką Millie, wiec Victoria w pełni akceptuje ten związek – czytamy na łamach The Sun.
Jak myślicie, kto bardziej skorzysta na związku? Romeo czy Millie?