Kiedy po tegorocznej gali Złotych Globów media obiegła plotka, że z afterparty razem wyszli Pete Davidson i starsza od niego o 20 lat Kate Beckinsale, mało kto dowierzał, że tę dwójkę faktycznie połączyło uczucie. Komik był świeżo po zakończeniu bardzo medialnego związku z Arianą Grande, a dzięki spekulacjom o romansie z gwiazdą udało mu się utrzymać zainteresowanie mediów.
Kate nie chciała komentować nowego związku, ale też nie zależało jej na tym, by ukrócić plotki. Po pierwszych wspólnych zdjęciach paparazzi para przestała się ukrywać i okazywała sobie bardzo dużo czułości na meczu koszykówki, co uznane zostało za ostateczne potwierdzenie rewelacji o związku.
Sprawy mają się na tyle poważnie, że Pete zdążył już poznać matkę ukochanej. W dniu rocznicy śmierci ojca Kate, Richarda Beckinsale, fotoreporterzy "przyłapali" aktorkę na kolacji w towarzystwie komika, jej mamy Judy Loe oraz ojczyma, Roya Battersby'ego.
Zakochani są dla paparazzi łakomych kąskiem, toteż nie dziwi, że zdjęcia robione są im przy każdej możliwej okazji. We wtorek Davidson czekał na ukochaną pod kinem, gdzie brała ona udział w premierze filmu Dirt. Gdy wreszcie się spotkali, wymienili namiętne pocałunki na tylnym siedzeniu samochodu.
Spodziewaliście się, że ta relacja rozwinie się w tak szybkim tempie?