Trwa ładowanie...
Przejdź na

Marcin Kwaśny nadal się nie rozwódł. "Nie godzi się na obarczanie go winą"

0
Podziel się:

Oczywiście chodzi o pieniądze. "Boi się, że takie orzeczenie dałoby Dianie w przyszłości możliwość ubiegania się o alimenty”.

Marcin Kwaśny nadal się nie rozwódł. "Nie godzi się na obarczanie go winą"

W maju minie 11 lat odkąd Marcin Kwaśny i Diana Kołakowska wzięli ślub w kościele w Białowieży. Niestety, Marcin rozczarował żonę swoim pociągiem do alkoholu oraz manią religijną. W wywiadach opowiadał, że ich małżeństwo przeżywa trudne chwile, a on sam nie jest ideałem, ale żona z nim wytrzymuje ze względu na święty sakrament małżeństwa.

Diana wytrzymała ze mną, kiedy byłem zagubiony - wyznał w Dobrym Tygodniu. Jestem jej za to ogromnie wdzięczny. Sakrament małżeństwa działa, ślub kościelny, wzięty z powodu tradycji, był nam bardzo potrzebny. Teraz to widzę.

Ostatecznie Diana doszła do wniosku, że sakrament sakramentem, ale ona ma już trochę dość małżeńskich problemów i

Początkowo termin został wyznaczony na 26 września zeszłego roku, jednak gdy Marcin zorientował się, że żona wnioskuje o rozwód z orzeczeniem jego winy, wystąpił o przełożenie terminu. Potem przekładał go jeszcze trzy razy. Oczywiście, chodzi o pieniądze...

Marcin i Diana nie mają dzieci, jednak orzeczenie o winie małżonka umożliwiłoby żonie ubieganie się o alimenty dla siebie.

Marcin nie godzi się na obarczanie go winą za rozpad małżeństwa - potwierdza znajomy rozwodzących się małżonków w rozmowie z tygodnikiem Na żywo. Boi się, że takie orzeczenie dałoby Dianie w przyszłości możliwość ubiegania się o alimenty.

_

_

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)