Historia związku Kourtney Kardashian i Scotta Disicka to gotowy scenariusz na telenowelę w stylu Mody na sukces. Para ma za sobą wiele burzliwych rozstań i powrotów, jednak nawet trójka dzieci nie potrafiła ostatecznie scementować ich relacji.
Po tym jak rozeszli się na dobre, Scott wpadł w wir imprez, a następnie związał się z Sofią Richie - córką słynnego piosenkarza, Lionela, który ponoć nie jest zachwycony, że Disick nazywany "zmorą rodziny Kardashianów" zawrócił w głowie jego ukochanej latorośli.
Przypomnijmy: Lionel Richie kłóci się z córką o Scotta Disicka! "Nie zgodził się zjeść z nim kolacji w Dzień Ojca"
Znacznie bardziej przychylna nowej parze okazała się Kris Jenner, która chętnie wplotła ten wątek do rodzinnego reality show. Na początku listopada Sofia oficjalnie poznała też Kourtney i ponoć od razu znalazła z nią wspólny język. Polubiły się do tego stopnia, że nawet dwukrotnie poleciały na wspólne "patchworkowe" wakacje.
Kilka dni temu w mediach opublikowano zdjęcia ze spotkania Disicka z Kourtney, w trakcie którego Scott czule przytulał byłą partnerkę na powitanie. Od razu pojawiły się spekulacje na temat tego, czy Sofia nie będzie zazdrosna o tego typu gesty. Jak podaje Hollywood Life, córka Lionela nie ma nic przeciwko temu, bo Disick znalazł sposób na to, jak ją zawczasu spacyfikować.
Scott informuje Sofię z wyprzedzeniem, kiedy zamierza spotkać się z Kourtney i jej rodziną. Dostał jej błogosławieństwo. Dzięki temu to wszystko tak sprawnie działa - donosi informator.
Źródło dodaje, że 35-latek nauczył się sprawnie negocjować z obecną i byłą partnerką: "Nie ukrywa niczego przed Sofią. Jest dla niej jak otwarta księga. To naprawdę pomaga, a Sofia nie ma nic przeciwko temu, że Scott spotyka się z Kourtney. Gdyby robił coś za jej plecami, wtedy byłby problem i na pewno nie poszłoby tak gładko".
Informator podkreśla, że relacje między Sofią a Kourtney są bardzo dobre, a wspólna podróż do Meksyku bardzo je do siebie zbliżyła. Dodatkowo Kourtney patrzy teraz na Scotta łaskawszym okiem, bo po rozstaniu Khloe z Tristanem Thompsonem, okazał się być dla jej siostry niczym "starszy brat" i okazał jej wiele wsparcia.
Myślicie, że ta "patchworkowa" sielanka potrwa długo?