Trwa ładowanie...
Przejdź na

Marek T. oskarżony! Muzyk stanie przed sądem za przywłaszczenie... 4450 złotych

145
Podziel się:

Znany tenor stanie przed sądem za przywłaszczenie pieniędzy. Odmówił składania wyjaśnień.

Marek T. oskarżony! Muzyk stanie przed sądem za przywłaszczenie... 4450 złotych

Marek T., znany tenor z wieloletnim dorobkiem artystycznym, cieszył się dotąd w swoim środowisku nieposzlakowaną opinią. Muzyk przez lata występował na największych scenach operowych świata i zachwycał fanów wyjątkowym głosem, dzięki czemu wkrótce zdobył popularność i rozgłos w swojej dziedzinie. Mimo tylu osiągnięć okazuje się jednak, że talent nie zawsze musi iść w parze z uczciwością, bowiem śpiewak został oskarżony o przywłaszczenie pieniędzy. Sprawa jest już podobno w toku.

Początek sprawy Marka T. miał mieć miejsce około rok temu. Muzyk wystąpił podczas koncertu upamiętniającego Bogusława Kaczyńskiego, dziennikarza muzycznego i popularyzatora opery, który zmarł w 2016 roku. Za wydarzenie zorganizowane przez Bielskie Centrum Kultury odpowiadał Witold Matulka, również znany tenor, który wystąpił w trakcie recitalu oraz zajął się jego reżyserią. Jak donosi Fakt, to właśnie on ma być stroną pokrzywdzoną w sprawie Marka T., który podobno przywłaszczył sobie wynagrodzenie Matulki w wysokości 4450 złotych.

Wynagrodzenie muzyka zostało przez pomyłkę przelane na konto Marka T., bowiem na jego umowie prawdopodobnie podano przypadkowo numer oskarżonego. Przez ten błąd Witold Matulka nie otrzymał zapłaty za wykonaną pracę, a do Marka T. zwrócono się z prośbą o zwrócenie pieniędzy, których nie powinien był otrzymać. Okazuje się jednak, że uczciwość ich wieloletniego współpracownika pozostawia wiele do życzenia, ponieważ nie odpowiedział na prośby Bielskiego Centrum Kultury i nigdy nie oddał pieniędzy.

Ostatecznie organizatorzy koncertu na cześć Bogusława Kaczyńskiego w akcie bezradności postanowili zgłosić tę sytuację na policję, która przekazała sprawę prokuraturze. Marek T. na co dzień mieszka w Brukseli, dlatego musiał zostać przesłuchany przez belgijską policję. Co ciekawe, mimo ewidentnego błędu w wykonanym przelewie, tenor nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. W tym przypadku będzie więc sądzony o przywłaszczenie 4450 złotych nabytych w ramach błędnie wykonanego przelewu.

Biorąc pod uwagę okoliczności, Bielskie Centrum Kultury chyba nie zdecyduje się na ponowną współpracę z muzykiem... Agentka tenora odmówiła komentarza w tej sprawie. Myślicie, że warto było wycenić swoją uczciwość na 4450 złotych?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(145)
Gość
5 lata temu
Ciekawe kiedy ten kleryk stanie przed sadem za te przegrane miliony parafian w kasynie....?..
Gość
5 lata temu
Może nawet nie widział tego przelewu na koncie.....
gość
5 lata temu
Z pewnością nie zrobił tego umyślnie! Dla niego takie pieniądze to grosze!
Gość
5 lata temu
Mnie też ktoś mógłby przesłać omyłkowo z 50 tysięcy...
gość
5 lata temu
ano tak, że odbiorca przelewu ma prawo się nie zorietnować, że dostał omyłkowy przelew. Jeśłi dostał i nieświadomie wydał, to nie musi oddawać. Konsekwencje ponosi osoba zlecająca przelew. Więc blurowanie oczu itp., to oczernianie Pana Marka.
Najnowsze komentarze (145)
Urszulka
5 lata temu
Noooo skoro pracownik pomylił sie i przelał pieniadze na inne konto to własnie ten pracownik powinien ze swojej kieszeni pokryć straty.... Dlaczego???? bo my za swoje błędy płacimy więc i pracownik też powinien ponosic konsekwencje....Przecież bierze pensje za swoja złą pracę.....
Gość
5 lata temu
Można się nie zorientować, że dostało się nie swoje pieniądze. Znam taki przypadek osobiście. Pan Marek Torzewski (bo wszak o niego chodzi) zarabiając kupę kasy mógł się nie zorientować. Nie tłumaczę go bynajmniej, ale przecież nie jesteśmy w stanie wszystkiego wiedzieć czy przewidzieć. Trzeba sprawdzać poprawność dokonywanego przelewu, a to jest obowiązkiem zlecającego
gość
5 lata temu
hiena
Alina
5 lata temu
Przecież nikomu nie zabrał sami mi wplacilu, takiej kwoty mógł nawet nie zauważyć na koncie. On nie operuje tylko kwota 4450 tylko większymi pieniędzmi.
Anna
5 lata temu
Przecież nikomu nie wziął, sami mu wplacilu na konto i o co chodzi??????
gość
5 lata temu
Nie Bielskie a Bialskie - to zupełnie inne miejsce. Oj dziennikarze wstyd!!!
Gość
5 lata temu
Nawet jeżeli początkowo się nie zorientował to później został poinformowany o pomyłce i nie oddał pieniędzy. Za 1000 euro stracił uczciwość i godność. Nieprawdopodobne żeby tak nisko upaść za tak marną kwotę
gość
5 lata temu
Zlekcewazyl w euro ,to sa grosze,
gość
5 lata temu
sedzia przez roztargnienie przywłaszczył celowo zostawione 50 zł to ta kwota jest o wiele wyzsza ale uczciwy sąd rozpatrzy na zasadzie jak jest dane to trzeba brac a zawsze mozna powiedziec ze nie wiedziałem i nie pamietam
gość
5 lata temu
ten co duzo ma zawsze chce wiecej przyslowiowy Kowalski dawno by oddal,bo ma swoj honor - wstyd pazerny gosc !!!!!!!
Gość
5 lata temu
Ten Matulka to wsza i beztalencie. Chce się wypromować na Panu Marku
Can
5 lata temu
A dlaczego ma opaskę na oczach.?
gość
5 lata temu
bialskie
Gość
5 lata temu
Pan T. Znany jest z tego, ze lubi przywłaszczyć sobie to co nie jego. 😂😂😂
...
Następna strona