Panterkowa Monika Olejnik wędruje ulicami Warszawy z wózkiem i torebką za 9 tysięcy (ZDJĘCIA)
Dziennikarka wybrała się na wiosenny spacer z wnukiem. Typowa babcia?
Choć większość kojarzy Monikę Olejnik jako zabieganą dziennikarkę, która przeprowadza wywiady z czołowymi polskimi politykami, prywatnie jest ona zarówno mamą, jak i babcią. Gdy syn słynącej z wyszukanych stylizacji dziennikarki niespełna cztery lata temu po raz pierwszy został ojcem, wszyscy zastanawiali się jak "młodzieżowa" Monika poradzi sobie z rolą babci. Olejnik początkowo twierdziła, że jest tak zapracowana, że ciężko jej znaleźć dla wnuka wystarczającą ilość czasu. Jednakże, dziennikarka świetnie odnalazła się w nowej roli, a gdy na świecie pojawiło się drugie dziecko syna 62-latki, jeszcze chętniej pomaga w wychowywaniu wnucząt, opiekując się nimi, kiedy tylko może.
Ostatnio fotoreporterzy przyłapali Monikę na spacerze z wózkiem, zapewne z młodszym z wnucząt. Dziennikarka ubrana w panterkowy płaszcz i okulary przeciwsłoneczne przemierzała ulice Warszawy, pchając przed sobą stylowy wózek. Stylizację wzbogaciła torebką Valentino za 9 tysięcy złotych.
Rola "podwójnej babci" jej służy?
Bycie babcią to dla dziennikarki już nie nowe doświadczenie, bowiem prawie 4 lata temu powitała na świecie pierwszego wnuka.
Syn i synowa Moniki kilka miesięcy temu powitali na świecie drugie dziecko.
Mimo zapracowania, Olejnik robi wszystko, aby nieco odciążyć syna Jerzego. Perfekcyjna mama i babcia?
Monika dumnie przemierzała stołeczne ulice z wózkiem. Myślicie, że często zajmuje się wnukami?
Choć tego dnia, 62-latka starała się poświęcać czas wnukowi, musiała znaleźć też chwilę na odbieranie ważnych telefonów.
Dziennikarka wzbogaciła stylizację drogą torebką Valentino. Taki gadżet kosztuje... 9 tysięcy złotych.