Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Agent Gwiazdy": Wyprowadzony z równowagi Misiek Koterski ostro o Kasi Wołejnio: "Zabiłbym tę gamonicę!"

134
Podziel się:

Przesadził?

"Agent Gwiazdy": Wyprowadzony z równowagi Misiek Koterski ostro o Kasi Wołejnio: "Zabiłbym tę gamonicę!"

Gdy wydawało się, że kolejna odsłona programu Agent Gwiazdy nie przyciągnie już tylu widzów przed telewizory, producenci zdecydowali się zadbać o wyjątkowo zróżnicowaną obsadę. Z pewnością do grona najbardziej barwnych postaci zaliczała się Edyta Górniak. Ta jednak, po zaledwie dwóch odcinkach, postanowiła dobrowolnie opuścić program.

Okazuje się, że uczestnicy radzą sobie bez diwy całkiem nieźle, bowiem w ostatnim odcinku atrakcji widzom zapewnił nieoczekiwany konflikt Violi Kołakowskiej i Kasi Wołejnio. Doszło nawet do tego, że ta druga opublikowała za pośrednictwem Instagrama SMS-y, w których była Tomasza Karolaka grozi żonie Hollywood skończeniem jej kariery.

Najnowszy odcinek Agenta zaczął się od dość niebezpiecznego i wymagającego zadania. Uczestnicy musieli zejść pod wodę bez tlenu i znaleźć znajdujące się tam litery. Viola, Angelika i Kasia od razu stwierdziły, że nie są w stanie wykonać zadania:

Boję się nurkowania - zdradziła Wołejnio.

Nie umiem oddychać w masce, duszę się - wyznała przerażona Kołakowska.

Większość mężczyzn zadeklarowała się, że podejmie się wodnej konkurencji, wahał się jedynie Misiek.

Z dużą ochotą do zadania podszedł Andrzej, dla którego było ono pierwszym bez Marioli, która w poprzednim odcinku pożegnała się z programem. Jak się okazuje, były pięściarz świetnie odnajduje się w programie bez stałej obecności żony:

Jak nie ma Marioli, Andrzej się na maksa odpala, jest mega zabawny - stwierdził Wiktor.

Andrzej jest "kumatym" gościem, nie potrzebuje wiecznej opieki Marioli - podsumował Andrzeja Rafał.

Misiek na wstępie zgubił płetwę i w rezultacie nie podszedł do konkurencji, co wytłumaczył brakiem formy spowodowanym... ciążą:

Od tego, jak byliśmy z Marcelą w ciąży, wszelkie sporty zawiesiłem na kołku - podsumował swoje umiejętności sportowe Koterski.

Jest tu kilka osób, które nie wykonują żadnych zadań - narzekała niezadowolona Marysia.

Niestety ostatecznie grupie nie udało się wykonać misji i nie zarobili żadnych pieniędzy.

Drugie zadanie wymagało podziału na trzy grupy. Jedna musiała policzyć igły w stogu siana, druga kury, a trzecia odmierzyć wodę.

Angelika znalazła się w grupie liczącej kury, co nie przypadło jej do gustu:

Jezu ja się boje kur! - Krzyczała instagramerka. Od dzieciństwa boje się ptaków i wszystkiego, co ma skrzydła.

Misiek, który również został przydzielony do zadania z kurami, zdecydował się zbudować zagrodę. Niestety przeszkadzała mu Kasia, której zachowanie wyprowadziło go z równowagi:

Ku*wa zabije Cię! Już miałem całą zagrodę! Przestań mi tu mieszać, zajmij się zaganianiem kurczaków! - nie szczędził słów wściekły Koterski.

Jezus! Zabiłbym tę "gamonicę"! - narzekał na Wołejnio.

Gdy okazało się, że poprawnie wykonali zadanie, Miśkowi znacznie poprawił się humor, jednak stwierdził, że to jego "ostatnie zadanie z babami".

Najwięcej zabawy zdawała się mieć grupa szukająca igły w stogu siana i najszybciej wykonała zadanie.

Jedynie trzeciej grupie zadanie nie wyszło i podali błędną liczbę litrów.

Przed trzecim zadaniem odbył się test. Był na tyle ważny, że wykonanie trzeciego z zadań było z nim powiązane. Uczestnicy musieli odpowiadać na pytania dotyczące programu i odkrywać tablice z imionami uczestników. Ci, którzy odpowiedzieli prawidłowo, mieli szansę kogoś uratować albo wygrać pieniądze, a Ci, którzy odpowiadali nieprawidłowo, mogli komuś zagrozić.

Angelika zdecydowała się postawić na pieniądze.

Chciałam dobrze w tym zadaniu, wzięłam pieniądze - tłumaczyła się Mucha.

To było bardzo niefajne - skomentowała zachowanie Littlemooonster Kasia.

Wiktor i Viola też zdecydowali się wziąć pieniądze.

Kasia miała nieodparte wrażenie, że nie ma wśród uczestników żadnego wsparcia. Dlatego też swoje pytanie odpowiedziała po prostu "nie pamiętam", co rozwścieczyło uczestników.

Zrobiłam to w sposób perfidny. Chciałam zrobić na złość. Nikomu nie ufam - powiedziała stanowczo Wołejnio.

Oprócz tego, zdradziła też, że żałuje, że w przeszłości trzech jokerów nie przekazała Rafałowi, tylko Damianowi. Niestety, jak na ironię, to tablicę z imieniem Rafała udało jej się odsłonić, tym samym zagrażając jego dalszemu udziałowi w programie.

Źle się z tym czułam. To była loteria - wyznała smutna żona Hollywood.

Miśkowi udało się uratować Violę, Violi Damiana, a Andrzejowi… siebie samego.

W rezultacie w eliminacjach nie musieli brać udziału: Viola, Damian, Andrzej i Michał.

Najbardziej bym chciała, żeby odpadła Kasia - stwierdziła szczerze skonfliktowana z żoną Hollywood Viola.

Większość osób miała negatywne nastawienie co do Wołejnio, jednakże Kasia nie odpadła z programu.

W tym odcinku, nieoczekiwanie z programem nie musiał pożegnać się żaden z uczestników.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(134)
gość
5 lata temu
Rafal okazal sie na prawde spoko osoba
Gość
5 lata temu
Endrju to brat bandiego
Maa
5 lata temu
Ludzie, przestańcie z tym Miśkiem, przecież to stary chłop jest.
Gość
5 lata temu
Nie znoszę Wołenjo i się mu nie dziwię.
gość
5 lata temu
Misiek ma obrzydliwą ślinę fujjjjj
Najnowsze komentarze (134)
gość
5 lata temu
MISIEK SRISIEK STORY DZIOD WYŁYSIAŁY JUZ POWOLI
gość
5 lata temu
jezu jakie one zNiszczone, ja bym wogóle misiek tam nie jechał
gość
5 lata temu
Najfajniejsza jest M. Sadowska a Viola to zawistne b****o.
gość
5 lata temu
I co, tvn nie usunie go za "groźby karalne" tak jak to zrobił z Maćkiem w BB? Jaka tu konsekwencja? Cały ten wasz show Big Brother jest ustawiony!
Gość
5 lata temu
Lubię Miśka, Andrzeja i Rafała. Natomiast Wolejnio i Wiola denerwują.
Gość
5 lata temu
Ktoś to rzeczywiście ogląda czy Wy sobie jaja rozbicie? 11 lat temu zrobiłam najwspanialszą rzecz na świecie - wyrzuciłam telewizor. Nie zasmiecam sobie głowy takim g...
gość
5 lata temu
kolek agentem?ogolnie jest niefajna i zdzirowata
gość
5 lata temu
mu sie nie dziwie:)Sadowska lub Wołejnio agentem?
Gość
5 lata temu
Nie, lepiej siedzieć na pudelku, bo taki program to syf dla Ciebie inteligencie...
gość
5 lata temu
Naprawdę, ktoś to ogląda? Ludzie, ogarnijcie się - jest wiosna, kwitną fiołki, krokusy, forsycje... odejdźcie od ekranów :)
gość
5 lata temu
Agent jest ustawiony!! Przy zadaniu z tabliczkami widać już odkrytą tabliczkę z imieniem "Andrzej" zanim Gołota zdąży ją odkryć
gość
5 lata temu
Misiek mnie śmieszy, najgorsza Wołejnio. Nie da sie jej oglądać nawet ze względów estetycznych. Brzydki babus.
gość
5 lata temu
teraz juz wiem jaka to wredna osoba kolek fuj
gość
5 lata temu
Do Gołoty powinien dołączyć tłumacz
...
Następna strona