Trwa ładowanie...
Przejdź na

Ciężko chory Stan Borys oddał pieniądze na leczenie innej pacjentce. "Ona bardziej potrzebuje wsparcia"

126
Podziel się:

Muzyk, ktory dwa miesiące temu przeszedl cięzki udar, który skończył sie paraliżem, uznał, że pieniądze, zebrane przez przyjaciół na jego rehabilitację, bardziej przydadzą się innej pacjentce.

Ciężko chory Stan Borys oddał pieniądze na leczenie innej pacjentce. "Ona bardziej potrzebuje wsparcia"

Mijają dwa miesiące odkąd Stan Borys trafił do szpitala z silnymi bólami głowy. Początkowo bagatelizował je, myśląc, że to migrena wywołana smogiem. Jak wspominała jego partnerka Anna Maleady, do tego stopnia był przekonany, że rozejdzie się po kościach, że poszedł jeszcze grać w tenisa. Kiedy na korcie poczuł się tak źle, że znajomi postanowili wezwać karetkę, ciągle wahał się, czy jest stan jest wystarczająco poważny, by zawracać głowę lekarzom.

W szpitalu okazało się, że został przywieziony niemal w ostatniej chwili. Wykryto u niego udar niedokrwienny mózgu. Gdyby nie interwencja znajomych, mogłoby się skończyć dużo większym nieszczęściem.

Sytuacja i tak była bardzo poważna. Udar spowodował niemal całkowityparaliż lewej strony ciała i utratę czucia w ręce. Obecnie muzyk przechodzi rehabilitacje, dzięki której zaczął odzyskiwać władzę nad ręką

To oczywiście dopiero początek długiej drogi. 77-letniego muzyka czeka długotrwała rehabilitacja. Początkowo Anna Maleady wspominała o szesnastu tygodniach, jednak obecnie wydaje się, że tyle może nie wystarczyć.

Przyjaciele artysty zebrali już część pieniędzy na jego rehabilitację oraz leczenie żony innego muzyka. Kiedy Borys się o tym dowiedział, zaapelował do kolegów, żeby przekazali chorej również część pieniędzy, która pierwotnie była przeznaczona dla niego.

Chciałbym poinformować, że zrzekam się mojej części na jej rzecz, bowiem ona już dziś potrzebuje wsparcia bardziej niż ja w chwili obecnej - napisał do nich.

Partnerka muzyka przyznaje w rozmowie z Super Expressem, że spodziewała się takiej decyzji.

Stan zawsze taki był i taki jest - komentuje Maleady. Nawet w ciężkiej chorobie myśli o innych. Zawsze pomagał potrzebującym i wspierał akcje charytatywne. Za to bardzo go cenię i szanuję.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(126)
Gość
5 lata temu
Wow! Co za człowiek
gość
5 lata temu
Wielkie serce.
Gość
5 lata temu
Niesamowite zachowanie i postawa.
A..
5 lata temu
To się ceni ! Bardzo miło z jego strony.
Gość
5 lata temu
Wow super Respekt
Najnowsze komentarze (126)
Gość
5 lata temu
Wielkość człowieka nie poznaje się po tym co posiada i kim jest ale po tym czym dzieli się z innymi. Serce rośnie :) niech Cię Pan Bog Błogosławi Stan :)
Anna
5 lata temu
To jest klasa i postawa.Nie to co Rozenkowa Gośka
gość
5 lata temu
STARY KALOSZ-
gość
5 lata temu
Super gosć . Dużo zdrowia Stan.
gość
5 lata temu
To się nazywa klasa. Dużo zdrowia dla p. Stana Borysa.
gość
5 lata temu
Stan, zdrówka!
Gość
5 lata temu
Super
gość
5 lata temu
prawdziwy dinozaur
Gość
5 lata temu
To jest chlop gratki I zdrowka
Gość
5 lata temu
Przyszło nam zyc w kraju pisowskim.
gość
5 lata temu
Wraca wiara w ludzi czytajac to. Wielki szacunek panie Stanislawie. Szkoda,ze musial pan sie tulac po swiecie jak wielu zdolnych i utalentowanych Polakow.
Greg
5 lata temu
Dziwne ze nazwał to „ swoimi pieniędzmi „ słabo to zabrzmiało
Gość
5 lata temu
Super gest. Życzę dużo zdrowia
Gość ANNA
5 lata temu
Napisz komentarz PIEKNY GEST z Pana strony .szybkiego powrotu do zdrowia zycze
...
Następna strona